Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 16 Kwi 2010 Posty: 456 Skąd: POZnan*
#1 Wysłany: 2011-06-24, 18:50 garniturowiec
Panowie,
w październiku stanę na ślubnym kobiercu
W związku z planuję zakup nowego zegarka do garnituru na tą specjalną okazję
Wymogi:
- elegancik (typowy garniturowiec a nie wersja do koszuli i jeansów)
- w stali
- jasna tarcza (wydaje mi się bardziej elegancka, choć możecie mnie wyprowadzić z błędu )
- automat lub manual
- czarny pasek
- budżet do max 1500 zł
Robiłem wstępne rozeznanie i oto co mi się podoba:
1. Tissot LeLocle
[+]
- ładna tarczka
- piękny dekiel
- polska dystrybucja (gwarancja)
[-]
- wydaje mi się dosyć mocno oklepany, przez to jakoś mocniej nie podnosi ciśnienia
2. Sea-gull M185S
[+]
- cena (choć zastanawiam się z czego wynika różnica cen na taobao (od 500 do 1300 juanów)
- wygląd (piękna tarczka, dni tygodnia w krzaczkach)
- nieczęsto spotykany
[-]
- jakoś nie widzę
3. Sea-gull M201S
[+]
- wygląd
- nieczęsto spotykany
[-]
- w tej cenie obawa o gwarancję i serwis
4. Taki oto Pekin
[+]
- wygląd
- mechanizm
- nieczęsto spotykany
[-]
- w tej cenie obawa o gwarancję i serwis
To takie moje typy.
Podpowiedzcie może coś innego a dla podanych podajcie swoje typy.
Pomożecie?
RadG [Usunięty]
#2 Wysłany: 2011-06-24, 18:58
Hmmm,
Z tych moge powiedzieć tylko o jednym - naprawdę to piękny zegarek, chociaż marka popularna może nadto:
kurant [Usunięty]
#3 Wysłany: 2011-06-24, 19:06
Myślę że ten Tissot wydaję się oklepany nam....na forach zegarkowych...ale wśród ludzi niezaintersowanych tematem będzie zwracał uwagę. Choć ja bym brał Seagulla nr 3
Mam M185S, więc ci go szczerze polecam. Da sie go kupić chyba nawet taniej.
Za Pekinem przemiawia SB18, ale jakośc tarczy jest "taka se" - zreszta niech Svedos powie, chyba tylko on go ma.
Dwójeczka.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#7 Wysłany: 2011-06-24, 20:40
Z wymienionych przez Ciebie: Loczek, tylko poprzednia wersja albo M185S.
Mój typ: Buran Sibir, dostępny w kilku wersjach, w tym "na bogato" w pozłocie
Poniższy chyba najładniejszy. Zawsze chciałem mieć, jakoś nam nie było po drodze ..
Spokojnie mieścisz się w budżecie. Kadarius ma chyba tego Burana, może on się wypowie.
blasinski napisał/a:
Panowie,
w październiku stanę na ślubnym kobiercu
No to jeszcze sporo czasu, by Cię ratować .. Przemyślałeś to?
Wiek: 45 Dołączył: 27 Mar 2011 Posty: 300 Skąd: Warszawa
#10 Wysłany: 2011-06-25, 12:01
Miałem takiego le locle, właściwe to był mój pierwszy zegarek od którego wszystko się zaczęło. Sprzedałem go, po drodze sprzedałem jeszcze kilkanaście innych ale tylko jego mi brak.
Wykonanie tego tissota jest naprawdę wzorcowe a i dekiel jak piszesz jest naprawdę piękny.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#11 Wysłany: 2011-06-25, 12:14
ALAMO napisał/a:
Mam M185S, więc ci go szczerze polecam. Da sie go kupić chyba nawet taniej.
Za Pekinem przemiawia SB18, ale jakośc tarczy jest "taka se" - zreszta niech Svedos powie, chyba tylko on go ma.
Dwójeczka.
Ja mam skromniejszy model ten jest bardziej wypasiony i zrobiony w limitacji, i mówiąc szczerze bardziej mi się podoba od mojego, ale ma dosyć wysoką cenę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach