Dzisiaj rano odebrałem go z poczyt. Pierwsze wrażenia super, zegarek piękne indeksy i wskazówki i pięknie połyskująca tarcza



http://img210.imageshack.us/i/parnis27.jpg/

http://img403.imageshack.us/i/parnis31.jpg/

http://img10.imageshack.us/i/parnis32.jpg/

http://img10.imageshack.us/i/parnis28.jpg/

http://img403.imageshack.us/i/parnis25.jpg/



Miałem go zały dzień na ręku i nie mogłem oderwać od niego oczy



Ale niestey przyuważyłem, że zegarek się zatrzymuje na nkilka sekund po poruszaniu rusza, jak mysilicie czy oddanie go do zegarmistrza do przesmarowania pomoże czy to coś poważniejszego. Mam chyba jakiegos pecha do chinczyków bo to drugi i też mam z nim problem

hmm, może być tysiąc powodów. Wizyta u zegarmajstra konieczna i dopiero będziesz wiedział. Póki co nie ma co się martwić - może to coś prostego i będzie po kłopocie.

Stawiam na jakiś "paproch" w środku, niestety z kulturą montażu to u nich jeszcze na bakier, wnikliwe spojrzenie pod szkło dekla powinno powiedzieć coś więcej

Ale zegarek bardzo ładny

jest super, dobrze, że ustrzeliłeś wersję z białym kalendarzem, bo w większości wypadków jakie widziałem na ebayu jest czarna. Długo szedł? Mój Parnis już tydzień w drodze...

Ja mam czarny w swoim "boczny naciągu" - i jest bardzi fajny. Nie ma się czego bać.

Z moim Parnisem już wszystko w porządku, okazało się że zaszkodziła mu daleka droga do mnie

To świetna wiadomość, roaumiem że praca zegarka ustabilizowała sie bez interwencji zegarmajstra.

Był u zegarmistrza, który stwierdził że zegarek został uderzony a co dokładnie się uszkodziło nie zapytałem gdyż rozmowa zeszła na inne tory.



Mam jeszcze pytanie czy może wiecie, który mechanizm ma on dokładnie