Ty się zając nie śmiej, bo ty albo ja to by nam się popindoliło czy już go mieliśmy czy nie mieliśmy
Trzeba by, dla pewności, brać co dzień z innego pudła
... chyba że ci żona Zofia podpindoli, albo inne Pijawki
_________________
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#23 Wysłany: 2015-12-16, 20:45
zebrało się dwóch dziadów i se z dzióbków piją
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 8 razy Dołączył: 16 Wrz 2015 Posty: 2946 Skąd: Warszawa
#25 Wysłany: 2015-12-16, 20:58
Widzę, że połowa Kumotrów może w klubie postanowienia adwentowe i wielkopostne odbębnić
_________________ A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 30 Lip 2012 Posty: 777 Skąd: Maryland, USA/Płock
#27 Wysłany: 2015-12-16, 21:07
Ja od dawna tak robie ... Mojego Tachymayler'a nosze od 6-ciu dni. Mozna sie przyzwyczaic, a i po tygodniu inne zegarki wydaja sie jak nowe i ponownie ciesza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach