Pomógł: 33 razy Dołączył: 08 Kwi 2011 Posty: 6275 Skąd: Warszawa
#1 Wysłany: 2017-01-29, 15:08 piaskowanie/szkielkowanie w Polsce
czy wiecie kto w naszym pieknym kraju oferuje usluge piaskowania lub szkielkowania (czy jak inaczej to sie nazywa) zegarka?
od dlugiego juz czasu szukam i nic - sa ludzie w USA (MCWW), jest niby ten gosc z Holandii (monsterwatches), ale wysylanie tam jest mocno nieoplacalne czasowo. I kontakt dosc sredni np. z tym Robem z monsterwatches.
Chodzi mi o majstra, ktory by sie podjął i umiał wykonac zabezpieczenie czesci przed piaskowaniem, potem piaskowanie koperty/bezela/bransolety i, idealnie, odmalowanie indeksow na bezelu. Wszystko to normalnie oferuja w USA, czy w Azji (wcale nie jest jakies bardzo drogie), a u nas? Znacie kogos?
Moze ktos z poddostawcow Gerlachow?
Wiem, ze sa warsztaty, gdzie mozna sobie wypiaskowac felgi albo blok silnika, ale nie sadze, zeby umieli sie tez zabrac za koperte lub bransolete, nie mowiac o demontazu/montazu.
No róznica bo ja mogę to zrobić, ale chce wiedzieć jaki zegarek miałbym rozbierać i z czym należałoby się liczyć. Tych bezeli jestem ciekaw. I tego czy te nurki są firmowe czyli czy naprawdę maja WR na odpowiednim poziomie.
Wyszkiełkowac to nie problem. Rozebrac też nie. Chodzi o pomalowanie bezela i szczelność po zabiegu - dlatego piasek odpada. Tylko szkło
Pomógł: 33 razy Dołączył: 08 Kwi 2011 Posty: 6275 Skąd: Warszawa
#7 Wysłany: 2017-02-03, 19:25
Frytejro, jaro piaskowal korundem bez rozbierania zegarka (jedynie po zabezpieczeniu szkla) i dobrze wyszlo.
ja mam do renowacji np. Artego 500, wr raczej ma.
Frytejro napisał/a:
Wyszkiełkowac to nie problem. Rozebrac też nie. Chodzi o pomalowanie bezela i szczelność po zabiegu - dlatego piasek odpada. Tylko szkło
no rozebrac to moze byc problem - sciagniecie bezela (i potem zalozenie, tak aby klikal i trzymal wymiar) to czasami duze wyzwanie. Rozebralem pare zegarow w zyciu, łącznie z monoblokami. To nie jest latwe
W całości moge Ci poszkiełkowac smiało. Korundu nie mam juz , mam piasek. Ale Korund robi jeszcze inna strukture niz pisaek. Najlbezpieczniej wg mnie szkłem bo jest 3x mniejsze ciśnienie i mniejsze wżery są. ALe to juz jak wolisz.
Bezel byś chcial zostawic w kolorze? czy wyszkiełkowane i potem same indeksy pomalowac.. ?
W sumie to mnie zaciekawiles, az sobie sprawdze jakies swoje koperty jak znajde jak wyjdzie jedno i drugie
Ostatnio zmieniony przez Frytejro 2017-02-03, 19:35, w całości zmieniany 1 raz
Tak mam sprzet i robie praktycznie codziennie takie rzeczy. I mniejsze niz zegarki tez. Elementy gaźników szkiełkujemy. Regeneracja gaznika polega na wyszkielkowaniu a potem np śrubki cynkujemy na żółto.
Taki bezel to spoko, Myslalem ze taki zwykly jak na orientach czy seiko - taki mi sie pokazal jak wpisalem nazwe Twojego zegarka
Bezel pozniej mozna spolerowac to fakt. Mozna zrobic poler błyszczacy ale zarysowany , fajnie wtedy wyglada na szczotce obrotowej.
Mosiądz fajnie wygalda po piasku i polerce, sprobuje koperte z komandira moze
Ostatnio zmieniony przez Frytejro 2017-02-03, 20:00, w całości zmieniany 2 razy
Niestety to nie były zegarki ze stali poza deklami,\. W tyg sprobuje zrobic stalowego orineta
Jest to szkiełkowanie, dekle najpierw były piaskowane (ale wychodzi straszny mat dlatego są szkiełkowane by był połysk). Bez wczesniejszego piasku gradacja bylaby mniejsza.
Szielkowanie wszystkie ubytki wgniotki na kopercie uwidoczni. Zdjęcia niestety lepsze nie będą
[img][/img]
Ostatnio zmieniony przez Frytejro 2017-02-04, 16:52, w całości zmieniany 1 raz
Całkiem całkiem
To teraz powiedz, że będziesz takie cuda dla Kolegów forumowych robił też?
Za jakąś symboliczną rekompensatą wyrażoną w portretach zmarłych królów
Jak nie chcesz ceny tutaj podawać, to poproszę na pw info.
Będę miał kandydata na taki zabieg szkiełkowania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach