Niemcy mający pretensje dlaczego Karaś - taki wujowy samolot - jest patronem zegarka ... to już było grane
Ale Polacy mający pretensje, że zegarek apropo czołgu który ważył SIEDEM ton, co wskazuje jego nazwa - jest za mały ... to jest pewien progres
Jakby kto nie kumał tego co Marcin pokazał na zdjęciach, w tym okresie "czołg" to była taka taczka z grubej blachy.
Dosłownie w tym samym czasie, z biur projektowych wychodziły wozy 2x cięższe, 3x cięższe, i 4x cięższe. Wszytskie nominalnie w tej samej kategorii A nasz, 7TonowyPolski ... był. I to fajny był
Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#329 Wysłany: 2017-11-03, 23:43
No, męskie rozmiary wówczas wyglądały tak:
A za kilka lat (1940) pojawiły się czołgi KW, 1 i 2, odpowiednio 47-52 tony...
Nasz 7TP to zdecydowanie damka w tym towarzystwie .
_________________ Antisocial and faceless...
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#330 Wysłany: 2017-11-04, 14:08
mw75 napisał/a:
No, męskie rozmiary wówczas wyglądały tak:
Obrazek Obrazek
A za kilka lat (1940) pojawiły się czołgi KW, 1 i 2, odpowiednio 47-52 tony...
Nasz 7TP to zdecydowanie damka w tym towarzystwie .
Ale ile tego "towarzystwa" było...
Właściwa broń pancerna to były takie perkotki, niewiele większe (jeśli w ogóle) od 7TP. A Jankesi majstrowali jakieś wynalazki według recept Świętego Pattona, któremu wystarczało by popiórcać szybciej niż na koniku i żeby mu colta nie odstrzelili z parabelki
Jedni Francuzi mieli jakieś czołgi w odpowiedniej ilości, ale dopiero de Gaulle zgadł do czego one służą. Niestety, Niemcy wiedzieli to dużo wcześniej.
G.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach