Ech no właśnie kombinuję z paskiem bo bransy nie mogę sobie dopasować. Obecnie jest za luźno i zegarek mi za bardzo lata po nadgarstku. Jak wyjmę jedno ogniwo to robi się z kolei za ciasno i dusi rękę. W zapięciu są tylko 3 stopnie regulacji i niezbyt to pomaga. Dlatego wpadłem na pomysł upchnięcia go na pasku. Zegarek trochę mi się kojarzy z Omegą AT a tej w necie mnóstwo fot na paskach, to pomyślałem że mi porobią za inspirację.
No i zgodzę się z kolegą wyżej-jest zajebiaszczy. A pomysleć że jak go dawno temu zobaczyłem tutaj na forum to mi się nie podobał ech człowiek to jednak mądrzeje z wiekiem i gust sobie wyrabia
_________________ Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić!
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#24 Wysłany: 2018-12-08, 00:48
Szymon napisał/a:
Kurna... musicie mnie denerwować tym że tylu ma tego OSa?
Zajebiaszczy jest ten zegarek
Czy już mówiłem, że ja też,? 😀
Widziałem ten pasek Sylwka - jest wypas!!! Ale faktycznie też nie widziałem razem.
I mimo to uważam że taki jest najlepszy.
PS. Też uważam, że najlepiej mu na bransie 😀
Kurna... musicie mnie denerwować tym że tylu ma tego OSa?
Zajebiaszczy jest ten zegarek
Mam tak samo jak Ty...
carpetmonster, jak przy „tylko” 3-stopniowej regulacji na zapięciu można mieć problem z dopasowaniem bransolety ja rozumiem jeszcze, że jak tej regulacji nie ma, a bransa ma duże ogniwa to faktycznie ciężko trafić, sle w takim przypadku?
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach