#1 Wysłany: 2011-04-12, 07:59 Marathon zakup - jaki model ?
Jak byście mieli kupić Marathona to jaki model - GSAR, TSAR, MSAR, JSAR - raczej nie bo za wielki, chyba że inny jakiś już nie produkowany. Mam dylemat pomiędzy kwarcem i automatem - zegarek do użytku "okazjonalnego" nie jako EDC, oraz w przypadku automatów pomiędzy GSAR i MSAR.
Ostatnio zmieniony przez dwatch 2011-04-12, 10:18, w całości zmieniany 1 raz
Kwarców TSAR używa NASA więc chyba złe nie są. No się biję z myślami bo finalna różnica ceny pomiędzy kwarcem a automatem to prawie 100% . Ciągnie mnie do tego z kanadyjskim liściem z drugiej strony ..... osiołkowi w żłobie dano
SAS jest super, tylko ja chcę tryciaka bo jeszcze nie mam, poza tym SAS to 1K E prawie z shipingiem, ale nic mu dodać i ująć .
Kwarcowy Marathon to 475-500 USD zegarek + 25-50 USD przesyłki + opłaty celne - raczej będą bo wszyscy wysyłają ubezpieczone. Daje to około 1750 zł w najtańszej wersji. Z automatem to samo tylko że cena dealerska 700-725 USD + opłaty jak wyżej = 2540. GSARa nowego widziałem na zatoce za około 1800 zł z shipingiem ale też full insurance Fedex więc cło na 100%. Jest delaer w EU i są na miejscu MSAR i GSAR (na kwarce trzeba czekać 3 tygodnie od zamówienia) - MSARa zarezerwowałem do 10 maja mam nadzieję że nazbieram dutków jak nie to będzie kwarc. Ceny 475 USD za kwarca i 700 USD za automaty + 40 USD shiping ale z Amsterdamu więć żegnaj UC.
Blaz [Usunięty]
#9 Wysłany: 2011-04-13, 08:18
A nie lepiej polować na używkę na wus za połowę ceny?
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#11 Wysłany: 2011-04-13, 09:28
Blaz napisał/a:
A nie lepiej polować na używkę na wus za połowę ceny?
+1
Wtedy to ma sens. 1,7k za kwarca mnie nie przekonuje. 3,5k za automat tak, ale nie za Marathona. Sorry. No ale 1,7k za automat to bardzo chętnie bo koperta i tarcza są fantastyczne.
Mam potwierdzoną cenę na MSAR to ten z liściem na tarczy, z przesyłką do Polski będzie 2100 zł, kwarc bez liścia za niecałe 1400. Pozostaje tylko dutki zbierać. Wysyłka z terenu EU.
Blaz napisał :
A nie lepiej polować na używkę na wus za połowę ceny?
Może i lepiej tylko że wszystkie moje zegarki oprócz kilku Parniaków i L&B który właściwie dostałem niż kupiłem to są właśnie używki za połowę ceny albo niżej i znacznie niżej (100% filoetowych to używki). Jak widzę jak otwieracie z przesyłek takie fajne nowe Boshetty, Zodiaki, Orienty, Seiko itd.... to serce płacze więc dajcie chwilę radości staremu chłopu jak pudełko otworzy a tam nówka sztuka
Ostatnio zmieniony przez dwatch 2011-04-13, 16:53, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 61 razy Wiek: 44 Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 8913 Skąd: Bełsznica/Lublin
#13 Wysłany: 2011-04-19, 10:24
Tym bardziej, że większosć ogromna NMarathonów, które ja oglądałem, używanych, była w stanie mocno wskazującym na spożycie. Widać że to tool watch'e, ale głupio kupić zegar za nie małe pieniądze, który będzie zmasakrowany.
_________________ FORZA Robert! RK WRT
Blaz [Usunięty]
#14 Wysłany: 2011-04-19, 10:55
Bo te Marathony to najczęściej używki z amerykańskich wojsk, otrzymane w ramach przydziału albo kupione w kantynie.
I pomyśleć, że GSAR leciał do mnie dwa lata temu i przesyłka zaginęła na poczcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach