Epos Passion for Poland

ALAMO · Wysłany: 2011-05-10, 08:11

Z tym "no helium escapement valve" - to bEEf ma absolutną rację :!:

Warto napisać nawet jak czegoś nie ma :lol:

Idąc dalej, można by Rolkowi podpowiedzieć, że można na wszystkich jeszcze pisać 'no tourbillion complication" :lol:

Santino · Wysłany: 2011-05-10, 08:16

Oraz no chronograph, no repetier and no sense ;-)

Tomir · Wysłany: 2011-05-10, 08:39

o to to ostanie zwłaszcza :mrgreen:

zbyszke · Wysłany: 2011-05-10, 08:53

Profani jestescie i tyle :mrgreen:

. Napisy na Rolku to czesc szwajcarskiego dziedzictwa kulturowego. A Epos tez w koncu Swiss to sie chlopaki staraja.

A zegarek faktycznie bardzo fajny - zdjecia tez bardzo dobre. Co do faktury tarczy - moze wyszlaby wyrazniej przy zdjeciu z filtrem polaryzacyjnym (bo chyba (?) nie byl uzyty).

Woytec60 · Wysłany: 2011-05-10, 09:33

Fajne fotki

Zegarek oglądałem niedawno w Złotych Tarasach, jeszcze mieli jedną sztukę.
Jest ładny i dobrze wykonany tylko ten datownik nie przypadł mi do gustu. Dni tygodnia są zrobione różnymi czcionkami, wiem, w ten sposób wybrnięto z problemu długich, polskich nazw ale i tak trochę to razi.

Rudolf · Wysłany: 2011-05-10, 10:19

Switzerland of Switzerland tak powinien mieć na tarczy

Karolewskiej · Wysłany: 2011-05-10, 11:05

Sliczny jest, czekalem kiedy go ktos wreszcie kupi

Gratulacje

Pager · Wysłany: 2011-05-10, 15:42

Fajny ten kalendarz polski. Pierwszy raz taki wiedż

andrewjohn · Wysłany: 2011-05-10, 18:26

No ten to prawdziwy arystokrata wsród zegarków. Bardzo mi sie podoba. Szkoda tylko że drogi... :cry:

ALAMO · Wysłany: 2011-05-10, 18:31

CornCobbMan · Wysłany: 2011-05-11, 08:30

Ten Oposik jest bardzo fajny - lubię takie zegarki

Mam nawet kwarcową Certinkę DS Podium w podobnej stylistyce (nawet mam dziś ją na łapce).
Niech się nosi !!!

PS. A fotki oczywiście pro

voli · Wysłany: 2011-05-13, 14:38

Elegancki - tak z lenistwa zapytam - ile ta przyjemność )bo się uczciwie przyznaję ze szukać mi się nie chce

)

Tomir · Wysłany: 2011-05-13, 15:58

Na Allegro jakoś po 3,5 kafla widziałem. Na bazarku wystawiony był za 3 kafle. Ile zapłaciłem po negocjacjach? Raczej nie mogę odpowiedzieć, to już pytanie do Maro66. Będzie chciał to zdradzi. Nie będzie chciał nie napisze. Tak czy siak chyba obie strony były zadowolone :mrgreen:

voli · Wysłany: 2011-05-13, 17:23

Dziękuję

Interesowała mnie cena "wolnorynkowa" - ceny rzeczywiste w transakcjach z drugiej ręki traktuję jako sprawy międzu kupującym, sprzedającym, Bogiem a skarbowym jesli ten beczelnie raczy się przypieprzyć

Partyzant · Wysłany: 2011-05-21, 10:00

widziałem na bazarku za 2k ten zegarek