:shock:
Gdzie Wy jakieś klejenie widzicie? Coś źle patrzę?
My - nigdzie. Tylko najtęższe umysły mogły na to wpaść. My tylko powtarzamy, nieumne gamonie
_________________
Blaz [Usunięty]
#18 Wysłany: 2011-06-25, 16:52
Maro66 napisał/a:
:shock:
Gdzie Wy jakieś klejenie widzicie? Coś źle patrzę?
Maro, wytłumaczę Ci o co chodzi.
Ponad dwa lata temu, przed powstaniem cw powstał "opis" Maryny autorstwa niejakiego Mbubu, choć dziś powiedzielibyśmy, że to taki raczej tymczasowy nick.
I w tym "opisie" pojawiła się informacja, że pasy szanghajskie na Asiaunitasie nie są wycinane, tylko... przyklejane.
I potem te urban legend tak krążyło i krąży nadal wśród znaffcuff. Na dowód tego, że chinole podrabianie mają tak mocno we krwi, że i pasy genewskie podrabiają przyklejanką taką.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#20 Wysłany: 2011-06-25, 17:21
Blaz napisał/a:
I potem te urban legend tak krążyło i krąży nadal wśród znaffcuff. Na dowód tego, że chinole podrabianie mają tak mocno we krwi, że i pasy genewskie podrabiają przyklejanką taką.
To żyje nadal; nawet demonstracja z odciskaniem brzegu kieliszka w maśle ma tylko lokalny zasięg. Wraca w postaci przyklejania, odlewania, sztancowania, honowania, lasera, obrabiarki elektroiskrowej, watrerjeta nawet.
Nie należy polemizować, bo można w ryj dostać. Dobrym wyjściem jest dorzucenie motywu przymusowej pracy więźniów lub dzieci i dyskretne spierdalamento :
Paweł: Dobre fotki. I masz co fotografować
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-06-25, 17:25, w całości zmieniany 2 razy
Blaz [Usunięty]
#21 Wysłany: 2011-06-25, 17:38
Ignorancja jest wprost proporcjonalna do tupetu. Ale - jak mówił klasyk - nie ma stuprocentowo złych ludzi. Są tylko źle trafieni.
Pies czy kot?: kot
Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#25 Wysłany: 2011-06-30, 22:58
Tak się ostatnio jeszcze raz dokładnie przyglądałem temu mechanizmowi Illinois 106. Do tej pory tak sobie myślałem niemądrze, że ma on po prostu wczesne, mało zaawansowane niklowe wykończenie, nic specjalnego. Ale jak się mu przyjrzeć - te paski układają się w piękną spiralę czy wir!!! Po prostu moją uwagę przykuło ciekawe odbicie swiatła na jednym z niedawno zrobionych zdjęć i dalsza obserwacja potwierdza to spostrzeżenie
Może przynudzam nieco tą stoszóstką, ale musze przyznac, ze ewidentnie nie doceniłem jakosci wykończenia płyt tego mechanizmu.
_________________ Ну, погоди!
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#26 Wysłany: 2011-06-30, 23:14
Faktycznie coś a la glashucki wzorek widać. Zresztą aż dziwne byłoby, gdyby oni tam nie mieli kilku oswojonych Niemców
J.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-06-30, 23:15, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach