Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#17 Wysłany: 2011-07-29, 20:56
...drobiazg...
...nikt nie mówił, że będzie łatwo...
ines76 [Usunięty]
#18 Wysłany: 2011-07-29, 21:00
wiem wiem skutecznie co jakiś czas interesuje sie zakupem i tak to bez ciśnienia robię rozeznanie wszelakie .Patrzyłam nawet na repliki ale to ewidentne podróbki
Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#26 Wysłany: 2011-07-29, 21:28
ines76 napisał/a:
zapewne kwestia zakupu paska i zmiany
...tak właśnie, niestety, zegarki na bransolecie są z reguły droższe od tych na pasku, więc szkoda by było przepłacać wiedząc, że i tak bransoleta pójdzie w odstawkę
Rozmiar to co prawda 40mm, ale cena 99 eurasów na wolnym rynku rekompensuje nadwymiar . Mozna wyrwać taniej. W środku Miyota. Plus pasek z nitami od Redy za trzy dychy.
_________________ Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
Ostatnio zmieniony przez chomior 2011-07-30, 00:13, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#30 Wysłany: 2011-07-30, 00:12
Ech, chomior, jednak ten Kienzle ma o wiele ładniejsze wskazówki od Wengera, a w dodatku jest na Miyocie i sporo tańszy... Ładny, kurcze, idę spać, bo mi jeszcze coś zaświta w głowie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach