[Zinajda]

Choć obraz znaczy więcej niż tysiąc słów, chciałbym, aby ich kilka towarzyszyło tej fotce.
Pomyślałem ją jako swego rodzaju hołd Żołnierzom Września, dla których kampania wrześniowa stanowiła tylko początek wojennej tułaczki. Zdjęcie mogłoby nosić tytuł: „Skarby żołnierza tułacza”.
Upozowane jako „na kwaterze gdzieś we Francji” przedmioty (poza zegarkiem, oczywiście) są, w istocie, pamiątkami po trzech oficerach rezerwy WP zz mojej rodziny – portfel i zdjęcia towarzyszyły jednemu z nich (memu Ojcu) w bitwie pod Kockiem, a następnie w sześcioletniej niewoli.
Orzełek i guziki zostały przez drugiego odcięte od munduru w Rumunii (jeden z nich został wymieniony z kolejarzem rumuńskim, na wzajemną pamiątkę udzielonej pomocy), w drodze do Francji. Chciałem, aby na zdjęciu był również paszport rumuński, ale że nie udało mi się go znaleźć, choć wiem, że jest w moich zbiorach, dołączyłem „Słowniczek żołnierza polskiego we Francji” wydany w Lyonie w roku 1940.
Cygara pozostawił w domu trzeci z nich, wyruszając na wojnę, która zakończyła się dlań w lesie katyńskim,
Nie ma tu pamiątek po kuzynie Ojca - adwokacie, który poległ na przedpolu Warszawy, bo jedyną jest głaz przy ulicy Patriotów w Falenicy,

[Monter]

Zinajda gdyby ten zegarek byl tarcza na 'zewnatrz" glosowal bym na Twoje zdjęcie..nawet próbował bym scrakowac ankietę i zrobić to kilkakrotnie

Same pamiątki PIĘKNA SPRAWA.. guziki oficerskie oksydowane na stare srebro, regulaminowy Orzełek etc. i sam fakt że po Rodzinie ! sam kolekcjonuje 'Polski Wrzesień"