Seiko SKX007

Ghostdog · Wysłany: 2009-11-14, 22:27 **Seiko SKX007**

Nareszcie dorwałem fotki swojego Seiko. Fotki biurkowe ukazujące idealnie paprochy w trybie macro. Fotki wodne idealnie maskują paproszki

Svedos · Wysłany: 2009-11-14, 22:32

Kuba, musisz zmniejszyć format zdjęć, to forum nie dopasowuje zdjęć do rozmiaru strony, najbardziej optymalny format to 800 x 600 , jeśli używasz imageshack, możesz użyć opcji resize image.

Noo teraz o wiele lepiej, ta druga fotka"podwodna" , ekstra wyszła.

Rudolf · Wysłany: 2009-11-15, 01:19

SKX - klasunia , choć mnie kręcą te starsze divery Seiko. Za tą kasę co on kosztuje - chyba nie da sie kupić nic lepszego

Blaz · Wysłany: 2009-11-15, 21:06

Ech, piękny klasyk...

Ghostdog · Wysłany: 2009-11-15, 21:13

Dzięki wielkie wszystkim za miłe słowa o Seikaczu

Jak go dostałem potrafił zrobić 10 minut na dobę, ale po porządnym przeglądzie chodzi jak młody byczek

corten · Wysłany: 2009-11-26, 22:56

..to i ja wrzucę foto mojego "maleństwa":

----------
Poprawiłem zdjęcie - Maxio

mpawel · Wysłany: 2009-11-27, 00:33

Świetne zdjęcie

Ghostdog · Wysłany: 2009-11-27, 00:48

Ten zegarek jest idealnie fotogeniczny

Gratuluje Corten

A tu jeszcze jeden wodniak:

wahin · Wysłany: 2009-11-27, 18:50

Piękne zdjęcia wspaniałych zegarków.

Gratulacje.

corten · Wysłany: 2009-11-30, 09:01

W piątek byłem na imprezie firmowej. I swoim nowym od pewnego czasy zwyczajem gapiłem się na te nadgarstki, zastanawiając się na czym też kierownicy i dyrektorzy odczytują czas.. Miłe zaskoczenie - namierzyłem znów kolejną starą "5" seiko a poza tym.. zalew kwarcowych tissotów i innych perfectów (serio!) .

I wiecie co powiem? Ze swoim SKX 'em czułem się kurcze nieswojo nieco. Nie dość że wielki (w porównaniu do współbiesiadników) to jeszcze gruby (również w porównaniu do..).. Dobrze, że nie wziąłem Monstera lub - o zgrozo - Tritona...

Darecki · Wysłany: 2009-11-30, 09:21

To jest dowód na to, że ludzie nie zwracają uwagi na takie coś jak zegarek i wystarczy im byle Perfect. Ale uważam, że dyrektor czy prezes skoro pełni taką funkcję, zarabia więcej od innych i ogólnie jego status majątkowy jest wyższy to i zegarek powinien mieć porządny bo wyobraźmy sobie dyrektora/prezesa w merolku albo bmw pod krawatem a na łapce Perfect...

Blaz · Wysłany: 2009-11-30, 15:11

Niestety, ale to smutna rzeczywistość. Jeśli świadomość dobrego garnituru i ogólnie ubrania roboczego już w Polakach wzrosła, to świadomość zegarkowa stoi na żenująco niskim poziomie...

corten · Wysłany: 2009-11-30, 15:39

Ale wiecie, to już nie o to chodzi , tylko o to, że SKX007 wyglądał jak olbrzym!!!!

To mnie bolało. Zaznaczam - spotkanie w strojach nieformalnych.

A że do garnka kierownictwo wyższego szczebla nosi głównie casio i perfecty, a ostatnio sporo tissotów kwarcowych widzę (najwidoczniej szczyt możliwości) to inna sprawa..

wahin · Wysłany: 2009-11-30, 19:28

Zauważyłem u siebie od jakiegoś roku, że pierwsze na co zwracam uwagę to co nosi rozmówca na nadgarstku.

Zdarza mi się obracać w naprawdę różnych kręgach, i jak na razie nie ma rewelacji. Zdarzy się czasami jakiś atlantic, a tak poza tym kwarcowa nędza

Blaz · Wysłany: 2009-11-30, 20:15

Mam dokładnie to samo co Ty Wahin - nawet za kobietami przestałem się oglądać, tylko na nadgarstki patrzę.