#1 Wysłany: 2011-09-21, 19:15 Diver z budzikiem-czy jest
Hej
Po powrocie do klasyki - czyli do noszenia divera na ręce, stwierdziłem ze
brakuje do pełni szczęścia tylko jednej rzeczy - budzika.
Pytanie do znawców - czy jest jakiś diver z budzikiem? Najlepiej mechaniczny
z wyglądu jak seiko SKX009 albo monster. Wodoszczelność albo WR200M
albo certyfikowane 100m.
Od biedy może być i kwarc, byle nie miał naćkane tych subdiali na cyferblacie.
Idealnie by było gdyby wskaźnikiem budzika była taka wskazówka jak ta
od GMT. A i żeby był bez stopera.
Wszystkie Seiko na kalibrze 7T32, ale niestety każdy ma trzy totalizatory.
_________________ Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
emef [Usunięty]
#4 Wysłany: 2011-09-22, 08:57
Ten jest prawdziwym nurkiem z alarmem, choc on dziala jako alarm ostrzegajacy, ze dlugo siedzisz pod woda a nie dziala jako budzik.
No i musialbyc troche naciagnac budzet
Ostatnio zmieniony przez emef 2011-09-22, 08:58, w całości zmieniany 1 raz
marcel_S [Usunięty]
#5 Wysłany: 2011-09-22, 20:20
Hej
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Żaden z powyższych nie przypasował
Zostaje czekać aż któraś z firm wyprodukuje takowego.
Zegar z ostatniego postu to ogromna ciekawostka. Diver pełną gębą
z wsadzoną do środka kołową tabelką deco. Nie miałem pojęcia
że takie coś istnieje. Przyznam że nijak nie mogę zrozumieć sposobu
czytania z tej tabelki. Co zaskakujące - wygląda to na tablicę powietrzną
dla głębokości 30-60. A to rzadko spotykane rozwiązanie.
Tak czy inaczej - miód na uszy dla konstruktorów.
_________________ Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
marcel_S [Usunięty]
#7 Wysłany: 2011-09-23, 08:04 No właśnie cena.
Obstawiam że cena oscyluje w okolicy 10-12 kpln. Jak to zwykle bywa z takim unikatem.
Z tym ze to jest li tylko ciekawostka konstrukcyjna. Diver ale nie dla nurka.
Do nurkowania na takie głebokości najczęsciej używa się Digitala za jakieś 400 zł.
Nurkowanie powietrzne wg. aktualnych zaleceń kończy się na poziomie 30-42 metry
zależnie od zaleceń danej organizacji. Ten zegarek korzysta ze starych tabel B-H
które dopuszczały nurkowanie do 63 m.
Dlatego jest to piękne dzieło techniki, niestety nieprzydatne.
Nadal będę czekał na prostego divera z budzikiem, na razie posostając przy prostym
diverze bez budzika.
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
Blaz [Usunięty]
#8 Wysłany: 2011-09-23, 08:06
Tak naprawdę 99,9 procent mechanicznych diverów to desk-divery.
Wydaje mi sie, ze KiZiowcy planowali taki jako zegarek forumowy dla tych bogatszych i cena byla ok 9k za nowke.
A sam model obecnie nie jst moze zbyt przydatny ale zostal chyba stworzony na poczatku lat 60, kiedy za duzo kwarcow nie bylo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach