#1 Wysłany: 2011-12-04, 21:57 Automat lub mechanik, do 500 zł
Cóż-fascynacja zegarkami się zaczyna. Na łapie do tej pory był tylko kwarc Fossila, ostatnio dorwałem mechanicznego vintagowego krabika (czekam aż wróci od zegarmistrza) i myślę nad zakupem czegoś jeszcze na co dzień. Preferuję zegarek na pasku, więc sprzedawane seikacze niezbyt mnie przekonują ze swoim diverkowym nieco wyglądem. Przeglądając to forum w oko wpadły mi Mariny i Parnisy (te wyglądające jak panerai -są super i totalnie świetne, ale wolałbym centralną sekundę) , fajny wydaje się też parnis panda (ech ta ciemna tarcza), ale nie tylko do tych modeli chciałbym się ograniczyć. Niestety jako że ręka mała (16 cm) więc zegarek ponad 44mm mieć nie może. Macie może jakieś ciekawe propozycje chińskie lub niechińskie?
To może baza?
44mm, w środku automat.
Normalna koronka bez narośli.
_________________ Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
thewickerman88 [Usunięty]
#4 Wysłany: 2011-12-04, 22:35
Lupka na szkiełku to zło ale da się spolerować, ale bajery na tarczy typu datownik czy wskaźnik rezerwy są całkiem fajne (znalazłem jeden model który mi się podoba ale to chrono za 250$ więc za dużo) osłonę da się chyba odkręcić więc pierwszy jest całkiem fajny, z drugiej strony tarcza typu kanapka i szczotkowana koperta przemawia za drugim. Drugi ma też fajniejsze wskazówki. Gdyby dało się fajnie połączyć zalety obu byłoby idealnie.
Ostatnio zmieniony przez thewickerman88 2011-12-04, 22:38, w całości zmieniany 1 raz
Jak odkręcisz osłonkę, to pozostają niegustowne dziury, które później trzeba zalepiać. Dodaj jeszcze w drugim inaczej (ładniej) wyprofilowaną kopertę .
Z drugiej strony lupkie zawsze można kilim, albo szkło wymienić na takie bez lupki .
_________________ Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
Pasek smoczy.
Nie mam pojęcia jak ten zegarek świeci pierwotnie (miałem go w rękach pół dnia może), ale po niewielkich przeróbkach można go zamienić w coś takiego -
Zdjęcia tessio
_________________ Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
Ostatnio zmieniony przez chomior 2011-12-04, 23:00, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach