Nowy zegarek 300-500 zł

Iks · Wysłany: 2011-12-22, 07:14

o to byłbym akurat spokojny, jeśli naprawdę coś się stało, sami powinni zwrócić :razz:

maciek · Wysłany: 2011-12-22, 07:16

a mnie wtedy szlag jasny trafi. :mrgreen:

Iks · Wysłany: 2011-12-22, 07:19

spokojnie, akurat wczoraj wieczorem mi się Anchar znudził... :wink:

maciek · Wysłany: 2011-12-22, 07:24

chomior · Wysłany: 2011-12-22, 07:35

maciek · Wysłany: 2011-12-22, 07:50

wszystko pięknie, ale nasze paczki powinny lecieć jednym samolotem. :wink:

Iks · Wysłany: 2011-12-22, 07:51

Cytat:

Ludzie spokojnie. Paczka z Tajpej może iść trzy - cztery tygodnie.
Cier-pli-wo-ści :cool:

.

pełna zgoda, tyle, że tracking powinien łapać już po 7 dniach :razz:

kleryk · Wysłany: 2011-12-22, 08:12

Będę wdzięczny za aktualizację, gdyby jednak doszedł.
Po nowym roku planuję coś od nich zamówić. Chyba, że będzie jakiś wysyp nietrafionych prezentów na allegro

chomior · Wysłany: 2011-12-22, 08:14

maciek · Wysłany: 2011-12-22, 08:23

chomior · Wysłany: 2011-12-22, 08:29

maciek · Wysłany: 2011-12-22, 08:30

myślisz, że nie powinny jechać jakby razem? Przecież w tym samym kierunku. :mrgreen:

Wydaje mi się to bardzo prawdopodobne, samoloty chyba nie latają co godzinę do Warszawy. :mrgreen:

chomior · Wysłany: 2011-12-22, 08:34

Przecież one nie lecą bezpośrednio do Warszawy.
Paczka z Tajwanu szła najpierw do Singapuru, bóg wie ile po drodze mijała różnych sortowni.
Moja zdaje się w stolicy nawet nie była.
Przesyłka miała pieczątkę UC w Gdańsku.

maciek · Wysłany: 2011-12-22, 08:36

w sumie mogą lecieć z SG np do Londynu, a potem do któregokolwiek miasta w Polsce. :roll:

Dobra, nie ma co dywagować. Trzeba czekać. :twisted:

chomior · Wysłany: 2011-12-22, 08:48

Popatrz jaką będą szły koszulki wysłane wczoraj przez Remika. Wyszły o jednej porze do jednego urzędu pocztowego. A docelowe odległości różnią się o mniej więcej 200 km. a to w końcu tylko w obrębie jednego kraju.
Nasze zegarki były wysłane powiedzmy w obrębie doby, w regionie świata o dużo wyższym ruchu pocztowym, sądzę że one nie miały najmniejszych szans żeby iść razem. Ja myślę, że paczki są popychane "strumieniowo" od ogółu do szczegółu:
Tajpej- SG (lub nie)- półkula północna(jak się trafi)- Europa(obojętnie gdzie)- Europa środkowa- Polska- woj- miasto.
a jeszcze po drodze zmieniają sposób ekspedycji i są kilkakrotnie sortowane.
Także luzik i cierpliwości :wink:

.