Sea-gull M163S - przymiarki do zakupu pierwszego chińczyka
Odpowiedz do tematu

: Sea-gull M163S - przymiarki do zakupu pierwszego chińczyka
Zacznijmy od tego, że jestem snobem i purystą, :wink: tak więc zegarek muszę mieć z półki jak najwyższej :wink: Wybór pada oczywiście na Sea-gulla. Smoki od zawsze reprezentowały lobby bransoletowe i lubiły bajery typu dziurbillon, tak więc wybór padł na model M163S

http://img138.imageshack.us/i/seagull.jpg/

Za konkretne działania w celu zakupienia tej Mewy będę brał się po nowym roku, najpierw jeszcze będę musiał załatwić formalności typu założenie konta w paypalu ...



Teraz mam takie pytanie do Was Kumotrowie

Nie spotkałem się jeszcze z takim bajerem jak to cóś widoczne nad balansem zwane flyingwheel :oops: Wpisując w google flyingwheel watch itp. nie wyskakuje nic konkretnego o tym ustrojstwie. Są tylko filmiki na youtube pokazujące jak to pracuje. Widać, że chodzi to równo z sekundnikiem, jak to jest napędzane, po co to jest :?:

i jeszcze takie jedno pytanie - czy ten Sea-gull ma jakiegoś odpowiednika wśród szwajcarów, czy to chiński projekt ? (chodzi mi oczywiście o wygląd zewnętrzny)

: Re: Sea-gull M163S - przymiarki do zakupu pierwszego chińczy
Karol Kłósek napisał:


Nie spotkałem się jeszcze z takim bajerem jak to cóś widoczne nad balansem zwane flyingwheel :oops: Wpisując w google flyingwheel watch itp. nie wyskakuje nic konkretnego o tym ustrojstwie. Są tylko filmiki na youtube pokazujące jak to pracuje. Widać, że chodzi to równo z sekundnikiem, jak to jest napędzane, po co to jest :?:



Moim zdaniem zadaniem tego czegoś jest po prostu udawanie tourbillona i nie służy niczemu innemu :)

Blaz
[Usunięty]
:
Ano właśnie. To taki gadżecik. :lol:



A Sea-gull ów to moim zdaniem jeden z najładniejszych, więc gratuluję wyboru. :lol:

:
to taki drugi pseudo sekundnik :)

:
Ponieważ nasz forumowy Parnis Chronometer bazuje na tym samym werku jak się koledzy zagłębią wzrokiem głębiej pod koło balansu to spostrzegą dokładnie takie samo kółko

:
Jeszcze jedna, jak dla mnie ważna rzecz to średnica - 38,5 mm, nie lubię za dużych zegarków, ten będzie akurat. Tyle tylko, że jak już dojdzie do zakupu i dostanę w paczce taki piękny nowy zegareczek, to nie wiem czy się przemogę, żeby włożyć go na rękę. Chyba będzie leżał razem z radzieckimi w kolekcji jako rodzynek z sąsiedniego kraju. Podobnie miałem z Orientem, kupiłem w maju na kizi takiego Orienta: http://www.orient.ru/file...O/CFHAA001B.jpg

nówka w pudełku z papierami, folią na bransolecie. Miałem zamiar go nosić na co dzień, ale jak otworzyłem paczkę i zobaczyłem - taki piękny nieskazitelny, to się nie przemogłem i leży w kolekcji z radzieckimi jako rodzynek zza morza.

Po świętach zrobię Orientowi parę fotek.



Wracając jeszcze do Sea-gulla, będzie to mój pierwszy zakup za granicą. Jak na razie zegarek ten znalazłem w dwóch miejscach: http://www.usseagull.com/m163s.htm

i http://www.seagullwatch.eu/auto/M163S-21.php

Z ameryki byłby dużo tańszy, tylko jak to jest z tymi opłatami celnymi ? Przy zakupie w europie narzut podatków i innych opłat będzie taki sam ? Może poleci jeszcze ktoś z Kolegów jakieś miejsce, gdzie ta Mewa byłaby jeszcze tańsza ?

Trochę dużo tych pytań, ale za granicą jeszcze nic nie kupowałem i czuję się lekko zagubiony, chociaż najbardziej przeraża mnie cała procedura zapłaty - paypal, na którym jeszcze nie mam konta ...

:
Jeżeli Kolega chciałby się bliżej przyjrzeć mechanizmowi to polecam wyprawę do Apartu i poproszenie sprzedawczyni o ten model







:D

:
Po nowym roku wybiorę się do Apartu, przed zakupem przyda się zrobić wstępny zwiad :wink:



Nie miałem jeszcze w rękach zegarkach z tym mechanizmem, jak tam jest z wahnikiem - nakręca w obie strony ?

:
A w życiu - nie ma lekko, to rasowy chiniol - obrót tylko w jedną stronę :P

:
To mnie zaskoczyłeś, ale i tak nadal chcę tego Sea-gulla i to bardzo :D

:
W domu już nie mogłem wysiedzieć i wybrałem się na małe wojaże po hipermarketach. Tam gdzie byłem Aparta nie ma, ale w innym sklepie jubilersko - zegarkowym był taki Timex z czarną tarczą. Mechanizm robi bardzo pozytywne wrażenie, to śmigło :wink: nad balansem też.

Bliskie spotkanie z tym Timexem jeszcze bardziej nakręciło mnie na zakup Sea-gulla.

:
Moim zdaniem ta Mewa to bardzo udany zegarek: piękna tarcza, rozmiar garniturowy. Odkryty balans dodaje mu uroku. Wq^wia tylko w kombinacji z napisem TOURBILLON ale tu tego nie mamy.

:
Nadejszła Wiekopojmna Chwiła :!:
Smok będzie kupował chińczyka :!:

Kumotrowie, za granicą jeszcze nic nie kupowałem, tak więc proszę o kilka porad.

Na paypalu jeszcze konta nie mam, ale to nie problem, się założy, tylko że smoki są trochę staroświeckie, tak więc karty kredytowej nie miałem, nie mam i nie będe mieć. Na paypalu podobno już nie trzeba mieć karty, ale przeszukując ogrom internetu natrafiłem na narzekania ludzi, że niektóre sklepy / sprzedawcy wymagają podania przy transakcji numeru karty kredytowej. Jak w rzeczywistości z tym jest :?:

pytanie 2 - gdzie najlepiej kupić Sea-gulla. Brać ze strony http://www.usseagull.com/ czy lepiej szukać na Taobao

pytanie 3 (jak na razie ostatnie :wink: ) Jak to jest z cłem i vatem ? Gdzie to się płaci - w sensie czy muszę łazić po kasach urzędowych, czyścić klamki i jakieś faktury pokazywać, czy można to załatwić przelewem ? Przy zakupie z USA myślę że cło i vat raczej doliczą, a jak to jest z Taobao, da się przy zakupach na tym chińskim jebaju uniknąć tych opłat :?:

СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
anduril
[Usunięty]
:
1) jeżeli sprzedający przyjmuje paypala, to płacisz paypalem, wtedy nie musisz nic więcej podawać. Dla tych którzy nie przyjmują paypala polecam mBankową eKartę za 25 zł/rok - całkowicie bezpieczna wirtualna karta kredytowa działająca jak zwykła wypukła Visa,
2) pozostawię to pytanie komuś mądrzejszemu ;) ,
3) jeśli trafi na cło (kwestia szczęścia/pecha), to jeśli nie będzie w środku faktury, czy czegoś określającego wartość, urząd przyśle pismo z pytaniem o jakiś papier pozwalający stwierdzić wartość towaru (faktura, potwierdzenie zamówienia, honorują nawet wydruk z ebaya). Wszelkie dodatkowe opłaty uiszczasz przy odbiorze u pani w okienku pocztowym.
Powodzenia!

:
Karol Kłósek napisał/a:
Na paypalu podobno już nie trzeba mieć karty, ale przeszukując ogrom internetu natrafiłem na narzekania ludzi, że niektóre sklepy / sprzedawcy wymagają podania przy transakcji numeru karty kredytowej. Jak w rzeczywistości z tym jest :?:


jak ktoś przyjmuje PP, a chce oprócz tego numer karty, to uciekaj jak najdalej. To jest wielki plus PP, że można płacić kartę nie pokazując sprzedawcy jej numeru

do PP możesz podpiąć swój rachunek bankowy. W przybliżeniu i uproszczeniu PP to jest jeden bank (jakiś duński o ile pamiętam), w którym każdy zakłada sobie coś w rodzaju rachunku, więc przesyłanie pieniędzy jest w ramach jednego banku, z rachunku na rachunek. Możesz zrobić tak, że jak chcesz zapłacić, to ze swojego "zwykłego" rachunku przelewasz kasę na swoje konto w PP, i jak już kasa tam dojdzie, to za jej pomocą możesz dokonywać płatności na rzecz innych posiadaczy kont PP. Transfer kasy ze zwykłego rachunku na Twój rachunek w PP może potrwać, nawet kilka dni. Transakcje kartą podpiętą do PP dla porównania są dokonywane od ręki

wydaje mi się, że nie musisz mieć zresztą kredytowej - wystarczy karta płaska, jeżeli ma funkcję płatności w necie. Nie sprawdzałem tego w praktyce, bo używam wypukłej

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.