_________________ Zegarek bez możliwości dokręcania koronką, bez stop sekundy jest jak Flip bez Flapa, jak Man bez Materny, jak żołnierz bez karabinu, jak lizanie loda przez szybę
Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2012-01-23, 13:56, w całości zmieniany 1 raz
Cyferki takie małe nie to co w Mewce duże i wyraźne
No i data zniszczyła ineks na godzinie trzeciej.
Brzydal straszny za wielkie pieniądze, a w środku zwykła eta wskazówki napędza.
aaa fujjjj
ps
no może uszy ma ładniej wyprowadzone niż Mewa
_________________ Zegarek bez możliwości dokręcania koronką, bez stop sekundy jest jak Flip bez Flapa, jak Man bez Materny, jak żołnierz bez karabinu, jak lizanie loda przez szybę
Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2012-01-24, 13:31, w całości zmieniany 1 raz
A ja nie bo są oraz mniej szwajcarskie niż ser żółty w moim sklepie. Nie lubię swisów jakoś z zasady
w każdej szufladzie, w każdym zegarku od taniego do drogiego ETA i ETA do okoła
bleeee
_________________ Zegarek bez możliwości dokręcania koronką, bez stop sekundy jest jak Flip bez Flapa, jak Man bez Materny, jak żołnierz bez karabinu, jak lizanie loda przez szybę
Ostatnio zmieniony przez kumpel koronki 2012-01-24, 19:04, w całości zmieniany 2 razy
Blaz [Usunięty]
#38 Wysłany: 2012-01-24, 18:58
Santino napisał/a:
kumpel koronki napisał/a:
a w środku zwykła eta wskazówki napędza.
Już brak mi słów...
Chciałbym taką zwykłą ETĘ w każdym moim zegarku
Obrazek Obrazek Obrazek
Sylwek, dobra ETA istnieje. Problem w tym, że to tylko wersja TOP i Chronometr, a za taką wersję wiesz ile płacisz...
Oris w moim byłym BC3 ma niby in-housa 635. Oczywiście jest to tylko modyfikacja Ety 2836-2. Wiesz co zmienili poza zmianą położenia daty? Wymienili wszystkie części na te z wersji TOP i chronometr...
Szwajcarzy umiejętnie doprowadzili do tego, że sam bulisz ciężkie pieniądze za pełnowartościowość mechanizmu.
No przecież ze swiss kłitta jest brzydka jak noc. W życiu bym jej nie kupił. Jakbym dostał to może bym nosił
Cos w tym jest. JLC to historia i mechanizmy mial i chyba ma pierwsza klasa, ale design wspolczesnych modeli ma taki sobie. I to mowie ja, fan tej firmy.
To juz wspolczesne IWC i Zenithy sa ladniejsze, ogolnie rzecz biorac.
Nigdy nie twierdziłem, że to ma ETA. Po przeczytaniu recenzji którą zlinkował Santino nadal uważam, że zegarek jest brzydki.
Nie gada do mnie i tyle. Takie to niewyraźne i miałkie widać, że zegarek zrobiony poprawnie, ale brakuje w nim tego czegoś nie wiem czego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach