W zasadzie to nigdzie, a zwłaszcza nieczęsto w tych walizkach
Sam sie przyznawal do pakowania gdzies za tablice przyrzadow, jesli nic mi sie nie pomylilo - gdzies ta ksiazka lezy w domu, ale przy tych stosach, co mam poukladane wszedzie dookola...
Pies czy kot?: kot Pomógł: 42 razy Wiek: 47 Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 4536 Skąd: Dubland
#50 Wysłany: 2012-02-14, 22:30
Z tego, co pisze, to 6 tysięcy automatycznych zegarków ukrytych było w tapicerce fotela.
Pozdrawiam
Eryk
PS. Co do wyboru zegarka - kup ten, który Ci się podoba, a nie ten, który drogi. Ja na 30-te urodziny dostałem G-Shocka od małżonki, i ten fakt stanowi, że mam do niego sentyment a nie ilość kłalitnego marketingu i wydanych dutków.
sylwek [Usunięty]
#51 Wysłany: 2012-02-14, 22:35
Cytat:
Pozdrawiam
Eryk
PS. Co do wyboru zegarka - kup ten, który Ci się podoba, a nie ten, który drogi. Ja na 30-te urodziny dostałem G-Shocka od małżonki, i ten fakt stanowi, że mam do niego sentyment a nie ilość kłalitnego marketingu i wydanych dutków.
o to to , ja też kiedyś chciałem mieć kfalitę i mówiłem se ,że do 3 k moge wydać, a później trafiłem tu i stało się światło ,bo ..... w tym budżecie mam fajnego siekacza, jadzie do mnie jeden kincki pomału, i jeszcze zostanie conajmniej na jednego szwaba i pół ruska
ja sobie wypraszam takie insynuacje tak ja cały tydzień do soboty wyłączony jestem ze spożywania z powodu kuracji ,tak w gruncie rzeczy to nie wiem co ten konował mi zapisał, ale działa dobrze,to chyba się nie pomylił był
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach