Poprzedni temat «» Następny temat
Debor XII automat
Autor Wiadomość
Michał
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pomógł: 67 razy
Wiek: 37
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 14364
Skąd: KR
 #1  Wysłany: 2012-02-25, 11:38   Debor XII automat

Pewnej pięknej nocy walcząc z bezsennością przeglądałem oferty na naszym rodzimym allegro, w pewnym momencie natknąłem się na licytację zegarka o nietuzinkowym wyglądzie, po przeczytaniu opisu iż jest to zegarek automatyczny, stal szlachetna, wysyłka prosto od producenta do 1,5 tygodnia oraz cenie, która oscylowała w granicach 5 PLN stwierdziłem „BIORĘ!”. Kliknąłem licytuj, zakończenie aukcji, PayPal i czekamy…
W między czasie mail do sprzedawcy w celu wybrania wersji kolorystycznej gdyż były dwie (złota i srebrna) oraz decyzji pasek/bransoleta. Wybrałem srebrną z paskiem, gdyż bransolety dla mnie niet, po chwili otrzymałem odpowiedź, że zostanie taki zegarek wysłany, kolejnego dnia potwierdzenie, że przesyłka nadana…
4 dni… dwie butelki whisky… i 3 paczki papierosów później…
Wracam do domu z pracy i przesyłka już czeka, na kopercie oczywiście prócz moich danych tysiące chińskich szlaczków.. otwieram kopertę i pokazało się takie oto gustowne opakowanie zegarka:






Po wyjęciu zegarka z opakowania oraz usunięciu zbędnych folii stwierdziłem, że wygląda faktycznie dosyć efektownie, 40 mm szerokości, 44 z koronką, stal, dosyć porządne szkiełko no i pasek… zrobiony chyba nie tyle z chińskiego smoka co z jego legowiska… niemniej jednak po dniu noszenia bardzo fajnie się ułożył i jest wygodny – czego np. nie mogę powiedzieć o oryginalnym pasku, który mam w Certinie. Dzień noszenia i nadal sztywny.







na ręce wygląda tak:






Po nastawieniu czasu - zegarek na rękę i działa… nigdy nie miałem zegarka automatycznego w związku z czym byłem zachwycony płynącą wskazówką… na noc odłożyłem zegarek na biurko. Rano znów musiałem go nastawić, ale stwierdziłem że skoro miałem go na ręce godzinę to miał prawo się zatrzymać. W pracy w ciągu pierwszych kilku godzin chodził bez zarzutu, później niestety zaczął się zatrzymywać. Z początku myślałem że to kwestia specyfiki pracy przy komputerze więc przełożyłem na na drugą rękę (tą która obraca cały dzień myszkę :D ) ale niestety nie pomogło za wiele…

Po powrocie z pracy, nastawieniu zegarka, dodatkowym nakręceniu koronką chodził… ale znów jedynie przez godzinę…

Zakończyło się to oczywiście mailem do sprzedawcy, który deklaruje 12-miesięczną gwarancję. Otrzymałem informację, że zazwyczaj nie ma problemu z tymi zegarkami oraz że wyśle mi nową sztukę.


PODSUMOWANIE:

Zegarek
Na pierwszy rzut oka prezentuje się ciekawie (kwestia gustu), gdyby przyjrzeć się bliżej to okazuje się, że tarcza z magicznym napisem „Debor” zamontowana jest krzywo, koronka również. Jednak przy tej cenie ciężko wymagać chirurgicznej precyzji, ale mógłby przynajmniej spełniać minimum wymagań - chodzić






Pasek
Smocze legowisko kategorii drugiej, po dniu użytkowania staje się naprawdę wygodny, choć z początku odstrasza
Najbardziej porządny okazał się sprzedawca, który zadeklarował przysłanie kolejnej sztuki, zobaczymy czy przyśle i jak będzie się ona sprawować…



Ostatnio zmieniony przez Michał 2012-02-25, 11:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tomek
King of chinese maierans
Nie znam się ...


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 317 razy
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 28712
Skąd: ...
 #2  Wysłany: 2012-02-25, 12:11   

Troszkę podobny do mojego TAO :mrgreen: , ale tylko troszkę .. Prawie jak Cartier :wink:

 
 
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #3  Wysłany: 2012-02-25, 13:00   

Mój kolega , ma szkieltora na tym samym mechanizmie i bardzo chwali bo wszystko można zrobić przy nim samemu , a to się blaszka odegnie a to jakiś paproch się usunie wszystko widać . Dodam że kolega nie ma doświadczenia w tej materii , kupił książkę o zegarmistrzostwie i tylko ta teoria pozwoliła mu uruchomić tego szkieletora , normalnie szacun .
_________________

 
 
Michał
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pomógł: 67 razy
Wiek: 37
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 14364
Skąd: KR
 #4  Wysłany: 2012-02-25, 13:41   

o widzisz o tym nie pomyślałem, żeby uczyć się na nim "sztuki zegarmistrzowskiej", bo nawet paska wymienić nie potrafię, a co dopiero odkręcić dekielek... poza tym nawet nie mam czym :)
_________________
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
 
 
maciek
[Usunięty]

 #5  Wysłany: 2012-02-25, 13:55   

MichalKrk napisał/a:
o widzisz o tym nie pomyślałem, żeby uczyć się na nim "sztuki zegarmistrzowskiej", bo nawet paska wymienić nie potrafię, a co dopiero odkręcić dekielek... poza tym nawet nie mam czym :)


młotkiem. :mrgreen:

A poważnie, to szacun za fajną reckę. :wink:
Ostatnio zmieniony przez maciek 2012-02-25, 13:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #6  Wysłany: 2012-02-25, 21:25   

Musi cieszyć, jeśli napisałeś recenzję o nim. I to jest najważniejsze. :wink:
 
 
Michał
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pomógł: 67 razy
Wiek: 37
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 14364
Skąd: KR
 #7  Wysłany: 2012-02-25, 22:35   

Blaz, cieszył z początku... pewnie cieszyłby nadal gdyby chodził :)

zobaczymy na ile rzetelny okaże się sprzedawca i czy faktycznie otrzymam kolejną sztukę... choć za te pieniądze to i tak dobrze, że przynajmniej ten przyszedł i działał...

a recenzja... jak w temacie - z przymrużeniem oka, od tak ciekawostka dla forumowej braci
Ostatnio zmieniony przez Michał 2012-02-25, 22:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
wahin



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 10766
Skąd: Koszalin
 #8  Wysłany: 2012-02-25, 22:45   

Gratuluję pierwszej recenzji.
_________________
Don Mati FCI - Hodowla bokserów, buldogów francuskich i mopsów
 
 
Cezar
Klon Ryżowego Długiego Marszu
MARUDA i MENDZIARZ


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 12913
Skąd: mapenzi
 #9  Wysłany: 2012-02-25, 22:49   

Dla mnie taki za...goły, za bardzo porozbierany.
A przez to mało czytelny :)
I nie chodzi mi konkretnie o ten model, ale o taki typ...
 
 
prezesso
Klon Kierownika Pola Ryżowego
street's disciple


Pomógł: 70 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 13441
Skąd: Łódź
 #10  Wysłany: 2012-02-27, 10:17   

to może być fajna baza do modowania. Ma fajną kopertę i wskazówki, zakryć to jakąś ciekawie zrobioną tarczą i już!
_________________
Skate or die!
 
 
Michał
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pomógł: 67 razy
Wiek: 37
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 14364
Skąd: KR
 #11  Wysłany: 2012-02-27, 10:30   

prezesso79, wiesz, ze to calkiem fajny pomysl? Tylko po pierwsze primo - nie bardzo wiem jak i z czego zrobic tarczę, po drugie - co zrobić żeby mechanizm dzialal jesli sprzedawca jednak nie przysle nowej sztuki...
_________________
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
 
 
prezesso
Klon Kierownika Pola Ryżowego
street's disciple


Pomógł: 70 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 13441
Skąd: Łódź
 #12  Wysłany: 2012-02-27, 11:21   

ja ci powiem co zrobić - zanieść do zegarmistrza ;)

co do tarczy to wystarczy jakąkolwiek parnisową drukowaną (bez nakładanych indeksów) i bez subsekundy kupić. Potem wziąć tą nową tarczę połączyć razem ze starą (przytrzymać razem palcyma), żeby się nie przesuwało to w oś wsadzić na wylot przez dwie tarcze wykałaczkę i zeszlifować nową do rozmiaru starej tarczy.
Brzegami nie należy się przejmować bo i tak będą zasłonięte.
Nóżki tarczy upitolić bo nie będą pasować - i tak na taśmę będzie mocowana.
Potem tą nową zanieść do zakładu renowacji zegarków żeby ci nadrukowali twój projekt (tak jak to Santino robi).

No i za 200 masz nową tarczę. Czyli właściwie za 205 + 36 (przesyłka) masz nowy wypasiony zegarek :mrgreen: , którego nikt inny nie ma!
_________________
Skate or die!
 
 
Michał
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pomógł: 67 razy
Wiek: 37
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 14364
Skąd: KR
 #13  Wysłany: 2012-02-27, 11:55   

Hm Parnisowej tarczy nie posiadam, ale w sumie moglbym kupic jakikolwiek zegarek nawet uszkodzony z tarcza w odpowiednio duzym rozmiarze, tarcza powinna miec jakies okreslone parametry czy tylko patrzec na rozmiar i zeby indeksy nie byly nakladane - to jakie maja byc?

A indeksy oni mi nadrukuja czy mozna kupic i dokleic na tarcze?
_________________
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
 
 
Cezar
Klon Ryżowego Długiego Marszu
MARUDA i MENDZIARZ


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 51 razy
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 12913
Skąd: mapenzi
 #14  Wysłany: 2012-02-27, 11:57   

Kup samą tarczę...
A jeszcze lepiej atakuj Santino w kwestii wykonania tarczy :)
 
 
Michał
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pomógł: 67 razy
Wiek: 37
Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 14364
Skąd: KR
 #15  Wysłany: 2012-02-27, 12:20   

prezesso79, wielki dzięki za objasnienie, myslalem o tym juz wczesniej zeby go przerobic aczkolwiek wydawalo mi sie to bardziej skomplikowane

Cezar, to dobry pomysl, wieczorem bede szukal tarcz :twisted:
_________________
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum