Koledzy mam prośbę, co moglibyście polecić w stylu tej Certinki?
Powiem że zegarek ma być automatem, średnica koperty nie mniejsza jak 42mm, obowiązkowo na bransolecie i z przeszklonym deklem. Nie musi być swiss made, najmilej widziane byłyby japończyki. Chyba że znajdziecie jakąś ciekawą alternatywę.
Cena maksymalnie do 2000zł. Ewentualnie używany w zbliżonej cenie,
Ostatnio zmieniony przez blake 2012-03-28, 17:38, w całości zmieniany 1 raz
Woytec60 [Usunięty]
#2 Wysłany: 2012-03-27, 21:37
Jakbyś chciał kupić chronograf w zegarku albo zegarek z chronografem to napisz bo "w automacie" nie znam
Wkurza mnie niustatnnie żargon wprost z kręgów handlarzy używanymi samochodami.
Co to kufa jest "w automacie"? Albo "w dizlu"?
Dobra, piszta jak chceta, zaczynam się już przyzwyczajać
Japońskich chronografow w cenie do 2k nie uświadczysz.
To znaczy są ale kwarcowe.
Seiko (więc i Orient) a takze Citizen nie mają juz w swojej ofercie zegarków mechanicznych z chronografem, te są tylko na najwyższej półce czyli Grand Seiko, Ananta, Brightz, Orient Star itp ale kosztują od 3k dolarów wzwyż i to najtańsze, Spring Drive to raczej powyzej $10000.
Do 2000 złotych (jesli zegarek ma być nowy) to w zasadzie tylko ruski albo chinczyki.
Zobacz sobie tu: http://www.watchtime24.si...aphy-c-136.html
Nie mówię, żeby tam kupowac ale przegląd rusków jest tam duży, pooglądac można.
No i chinczyki ale to już niech znawcy się wypowiedzą.
Tak pod 3000 kupisz już "szwajcara" z mechanicznym (automatycznym) chronografem ale nie polecam.
Te najtańsze są z zasady na nowym, oszczędnościowo-plasticzanym werku ETA C01.211, na Valjoux już będzie drożej.
Ja tam bym radził jakąś Striełkę sobie kupic na Poljocie 3133, zegarki ładne a werk sprawdzony i trwały.
Ostatnio zmieniony przez Woytec60 2012-03-27, 21:41, w całości zmieniany 1 raz
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#3 Wysłany: 2012-03-27, 21:43
niemiecki Junkersy na Horizon są w chrono z werkiem Poljota
z tym że w polandzie to raczej nie kupuj tylko z niemieckiego ebaya bo potrafi być nawet 500 zeta różnicy
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-03-27, 21:48, w całości zmieniany 1 raz
Santino, te sum w manualu akurat Woytec60, nie pić jeno czytać albo na odwrót
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#7 Wysłany: 2012-03-27, 22:06
Santino napisał/a:
Ale to zdaje się nie jest "w automacie"
oj tam oj tam
przeoczylim a ty musisz od razu kopać lerzącego
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Woytec60 [Usunięty]
#8 Wysłany: 2012-03-27, 22:07
Dużo czytam i nie piję
Automat, manual, co za róznica?
Grunt, że duszę ma czyli trybiki, balanse i inne cykające cudeńka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach