trzeba umiejętnie pudłem majtlować. Niestety doszedłem do etapu 10 zegarków, z których tylko jednego bez większego żalu sprzedam, resztę bardzo lubię i niechętnie bym oddawał...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 114 razy Wiek: 43 Dołączył: 08 Kwi 2011 Posty: 12934 Skąd: Opole
#97 Wysłany: 2012-04-16, 21:15
Ja muszę wziąć na wstrzymanie, jakiś odwyk czy cuś... Alpha nie doszła a ręka na co drugim zegarku drga... Jeszcze co chwilę ktoś wkurza i podpuszcza albo pokazuje coś fajnego. Iksu, Maciek, teraz długas... Heh jeszcze magretka i daje sobie chwilowy spokój
bzdura, mam również zegarki niesprzedawalne i szukam kolejnych niesprzedawalnych, a że muszę to robić tak - kwestia tego, że przymierzyć nie ma jak i gdzie
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#100 Wysłany: 2012-04-16, 21:21
Słoniu, co zrobić ...słaba silna wola
_________________
pasti Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego japoński kwarcownik
Pies czy kot?: kot Pomógł: 43 razy Wiek: 46 Dołączył: 25 Cze 2011 Posty: 4528 Skąd: Bydgoszcz
#101 Wysłany: 2012-04-16, 21:38
Słoniu napisał/a:
nick555 napisał/a:
że nie można mieć wszystkiego...
cholera - też sobie to ciągle powtarzam...
Ja też cały czas próbuję.
[ Dodano: 2012-04-16, 22:39 ]
maciek napisał/a:
trzeba umiejętnie pudłem majtlować. Niestety doszedłem do etapu 10 zegarków, z których tylko jednego bez większego żalu sprzedam, resztę bardzo lubię i niechętnie bym oddawał...
I tu zaczynają się schody...
To i tak dobrze, bo ja próbuję do 20 zjechać i jakoś mi nie idzie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach