Lato idzie, nawet tu na dalekiej północy.
No więc.
Zakupiłbym coś chińskiego fajnego, coby sobie humor poprawić
Drink nalany, godzina w miarę młoda, z parę minut na forum można posiedzieć. No więc zapraszam Szanownych Kumotrów do szzzpamowania.
Specyfikacja:
1. rozmiar ograniczony bezwzględnie przez Mako: 41x48 znaczy się max
2. ładny ma być
3. automatyczny (albo z ręczną pompą)
4. cena tak, no ten tego, zastanówmy się, sie... os.... A niech stracę! 100$$$
Pies czy kot?: kot Pomógł: 5 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 694 Skąd: Radomsko
#3 Wysłany: 2012-05-24, 21:41
Słoniu napisał/a:
To co, pewnie jakąś klasykę - np:
Alpha 80$
No ładne totoooo.... Szczególnie na tym pachu.
Słoniu napisał/a:
Może coś też z seikaczy 5? 37mm 75$?
No i po co było edytować? Miało byc chińskie, ale jak patrzę na tego seikacza to tak sobie myślę, że pilocika to jeszcze nie mam Muszę spojrzeć do tej twojej recenzji.
Ma to jakąś mokroodporność? Czy na ryby nie jeździć w deszczu?
adventure, tylko pamiętaj, że te seiko malutkie jest. Jakiś czas temu kliknąłem i jak przyszedł to od razu powędrował na kobiecą rękę. Szczególnie w tej wersji kolorystycznej to imo damski zegarek, ale ładny.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 5 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 694 Skąd: Radomsko
#9 Wysłany: 2012-05-24, 21:46
Słoniu napisał/a:
No i nie byłbym sobą jakbym nie zaproponował czegoś ponad budżet (150$) i chrono:
Najładniejsze małe mechaniczne chrono jakie znam:
Do tego paseczek rally i będzie mega wakacyjny zegar
Ładniejszy jest tylko radiomir
No i już ograniczenia budżetowe wyglądają jakby pirun w szczypiorek walnął
Chrono też ładne. Ale za dużo tego. Ja się nie znam na tych wszystkich przyciskach
Pies czy kot?: kot Pomógł: 5 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 694 Skąd: Radomsko
#11 Wysłany: 2012-05-24, 21:50
Matrin napisał/a:
adventure, tylko pamiętaj, że te seiko malutkie jest. Jakiś czas temu kliknąłem i jak przyszedł to od razu powędrował na kobiecą rękę. Szczególnie w tej wersji kolorystycznej to imo damski zegarek, ale ładny.
Właśnie mój nadgarstek (16,5cm) największe co może przyjąć do małe Mako. Mam "crystalka" 36 milimetrów i wcale nie jest za mały...
Editka:
Na razie mamy:
1. miejsce: Sejkosz Fajw "Pustynna Burza"
2. miejsce: Alfa Romeo Blue na Pachu.
No no, już myślałem że w erze patelni kuchennych na ręce nic małego fajnego się nie znajdzie
Matrin, - a ja go noszę pomimo 18cm w nadgarstku Na lato do krótkich spodenek i rękawka rewelacja. Mi rozmiar na lato odpowiada
Ja nie mówię, że się nie da, wszystko się da
adventure napisał/a:
Właśnie mój nadgarstek (16,5cm) największe co może przyjąć do małe Mako. Mam "crystalka" 36 milimetrów i wcale nie jest za mały...
Mimo wszystko nawet małe mako jest wizualnie sporo większe niż to seiko. Wiem, bo mam oba. Tak tylko przestrzegam bo na zdjęciach to różnie się zegarki prezentują. Skoro jednak mówisz, że masz świadomość rozmiaru i nie przeszkadza Ci on to mogę tylko polecić zegarek, bo naprawdę jest fajny. Po prostu dla mnie za mały.
adventure, odpuść Seiko, nie idź tą drogą. Mam zarówno małe Mako jak i ów Seiko - różnica kolosalna, tarcza w nim jest naprawdę minimalistyczna i wydaje się jeszcze mniejszy niż w rzeczywistości. Przynajmniej w przypadku czarnej tarczy, nie wiem jak w przypadku innych...
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach