Pies czy kot?: kot Pomógł: 15 razy Wiek: 45 Dołączył: 02 Sty 2012 Posty: 2120 Skąd: Gdańsk
#5 Wysłany: 2012-07-24, 07:19
Remik napisał/a:
olek, Odpuść sobie caszioki, w tej cenie znajdziesz coś ciekawszego .
+1
olek [Usunięty]
#6 Wysłany: 2012-07-24, 07:22
Casiok to koszt 220zł. Co masz ciekawego na myśli?
maciek [Usunięty]
#7 Wysłany: 2012-07-24, 07:34
olek napisał/a:
Casiok to koszt 220zł. Co masz ciekawego na myśli?
JVD z bazarku.
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#8 Wysłany: 2012-07-24, 07:37
maciek napisał/a:
olek napisał/a:
Casiok to koszt 220zł. Co masz ciekawego na myśli?
JVD z bazarku.
autoreklama i kiziowisko
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
I łajdactwo
Olo, ja swojego miecznika w zasadzie nie noszę - to chyba najlepsza rekomendacja dla jego fun factora
_________________
maciek [Usunięty]
#10 Wysłany: 2012-07-24, 07:49
ciniol napisał/a:
maciek napisał/a:
olek napisał/a:
Casiok to koszt 220zł. Co masz ciekawego na myśli?
JVD z bazarku.
autoreklama i kiziowisko
A jak tam Twoja podróba citizena? Odratowana?
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#11 Wysłany: 2012-07-24, 07:50
Uprasza się Modów o bana dla tego bezczelniaka
Musi czekać, tne koszty
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-07-24, 07:51, w całości zmieniany 1 raz
maciek [Usunięty]
#12 Wysłany: 2012-07-24, 07:54
ciniol napisał/a:
Uprasza się Modów o bana dla tego bezczelniaka
Musi czekać, tne koszty
ja bym nie wytrzymał z ciekawości. A tak swoją drogą, to wczoraj na własne oczęta widziałem, jak majster otwierał pięknego, świecącego jak psu jajka i (pewnie dość drogiego) garniturowego orienta naostrzoną pensetą. Ze dwa razy mu się omsknęło, ale potem poszło...
Ostatnio zmieniony przez maciek 2012-07-24, 07:55, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach