Pies czy kot?: kot
Dołączył: 19 Sty 2012 Posty: 296 Skąd: Pomorze i Mazowsze
#16 Wysłany: 2012-11-02, 14:22
Dziękuje wam wszystkim za chęć pomocy. Skradziono tylko zegarki . Wiedzieli co gdzie i jak. W domu był alarm,5 m !! od domu mieszka moja siostra , która po usłyszeniu alarmu zaraz podbiegła i ich widziała jak uciekają. Mieli 2 min na całą akcję. Najgorsze że grupa osób która wiedziała gdzie są zegarki to praktycznie sama rodzina . Koszmar.
Bosson
Ukradli dwa absolutne unikaty (PZLka i limitka Steinharta) plus numerowanego Dzika i Sokoła. Jeśli nie przeczytają o tym na forum (bo kto wie czy nie przeglądają teraz w poszukiwaniu informacji) i wystawią je na sprzedaż na allegro, to strzelą sobie samobója. A allegro to w sumie jedyna droga, bo przecież w lombardzie nikt im tego nie kupi, bo się po prostu nie zna.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 15 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sty 2012 Posty: 2120 Skąd: Gdańsk
#25 Wysłany: 2012-11-02, 14:48
Dziwni złodzieje, zadać sobie tyle trudu by ukraść coś co jest niesprzedawalne - bo przecież nikt nie kupi:
Steinhart Aquarius stal nr 19/33
PZL`ka nr 24/70
ORP Dzik 33/300
ORP Sokół 33/100
_________________ Seiko: 6105-8110, SBDX001, 6306-7000
Citizen: Signature Grand Classic NB0046-51L
AEVIG: Huldra Blue
Casio: G-9300
Zastanawiam się czy nie zrobić akcji ze stopkami znów - ale ten kij ma dwa końce. z jednej strony ktoś szukając informacji o zegarku który ma kupić to znajdzie, ale z drugiej strony, nie wiemy czy mu ten fakt będzie przeszkadzać, lub też złodziej się wystraszy i one wtedy nie wypłyną, pójdą w lombardzie.
Ale gdybyś chciał Bosson - to moja stopka jest do dyspozycji
_________________
Sylwek [Usunięty]
#28 Wysłany: 2012-11-02, 14:54
Deco79, wbrew pozorom może być sprzedawalne, to po raz , a po dwa : przecież Bosson określił dokładnie ,kto znał stan jego kolekcji i jej umiejscowienie .,,,,
tak na marginesie mamy tu do czynienia z pieknym dowodem na to ,że tam gdzie przewija się jakakolwiek wartość finansowa należy mieć ograniczone zaufanie nawet do członków rodziny , a także kontrahentów (vide sprawa Santino)
pozdrawiam i lecę do jakiego sklepu
Blaz [Usunięty]
#29 Wysłany: 2012-11-02, 15:00
ALAMO napisał/a:
Zastanawiam się czy nie zrobić akcji ze stopkami znów - ale ten kij ma dwa końce. z jednej strony ktoś szukając informacji o zegarku który ma kupić to znajdzie, ale z drugiej strony, nie wiemy czy mu ten fakt będzie przeszkadzać, lub też złodziej się wystraszy i one wtedy nie wypłyną, pójdą w lombardzie.
Ale gdybyś chciał Bosson - to moja stopka jest do dyspozycji
Na amerykańskim forum latarkowym, gdzie nabyłem mojego latarkowego Graala, ktoś zgłosił kradzież. Latarki te są również limitowane i numerowane. Zrobili spis (oczywiście dobrowolny) właścicieli latarek wraz z numerami. Gdy latarka była sprzedawana to były właściciel zobowiązany był do zgłoszenia zmiany wpisu właściciela.
Zastanawiam się czy nie zrobić tak z np. PZLkami, bo to łatwiej. Większość jest na naszym forum. I wtedy łatwiej by było w ogóle orientować się w losach PZLki i wyłapać felerny numer.
wielebny Właściciel Kilku Fabryk Ryżu Kaznodzieja i Pijak
Zastanawiam się czy nie zrobić akcji ze stopkami znów
Krzychu, można, tylko tak jak piszesz, może mieć odwrotny skutek, chyba żeby zrobic tak jak pisze Blaz, spis PZL'ek, sprzedajesz zgłaszasz.
Tylko co z pozostałymi zegarkami.
Ostatnio zmieniony przez wielebny 2012-11-02, 15:06, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach