Pies czy kot?: kot Pomógł: 18 razy Dołączył: 31 Lip 2012 Posty: 2694 Skąd: Jablonna
#53 Wysłany: 2012-12-20, 20:38
zagareczek milutko ale bransolete to odrazu trzeba mu zmienic na co innego, dla mnie te dziurska sa straszne, jak rekawiczki dziadkow niedzielnych kierowcow
Mam wrażenie, że skomponowałem optymalny zegarkowy zestaw pod siebie, który ewentualnie będzie można w przyszłości jedynie rozbudować Nie mam ochoty czegokolwiek sprzedawać i każdy z aktualnie posiadanych czasomierzy mnie ogromnie cieszy, i tego... czuję się w pewien sposób spełniony zegarkowo
Dołączył: 19 Maj 2012 Posty: 15 Skąd: Zielona Góra
#57 Wysłany: 2012-12-20, 23:15
Eee, lipa z tym Tissotem już po fakcie? bo ja brałbym Mido.
Takiego Tissota to niedługo będzie miała połowa ludzi na tym forum patrząc na ich zachwyty, także ze sprzedażą raczej problemów nie będziesz miał
Mido jak dla mnie mniej oklepany, chociaż przyznaję, że ta niebieska tarcza w Tissocie fajnie się mieni...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach