a tak, ja z zagranicy jestem możnaby powiedzieć, więc język to tak z 13 lat się uczę. Ale zawsze się zdarzy coś głupiego. Ponoć w przysłowiach jestem najlepszy (takie tam między kołem a kowadłem i inne cukierki) . Moja kobieta ma ubaw ponoć
a tu zonk. Niestety jestem abstynentem z przekonania przysparza mi to wiele problemów ale z drugiej strony PO jakiejś imprezie to zawsze mnie pytają czy była fajna i co się działo
[ Dodano: 2013-02-22, 15:11 ] Santino, na jednym już byłem, choć z obstawą i krótko. Na kolejnym będę dłużej
i już przestańcie mi tu tak słodzić, bo mi głupio .
Już teraz to dłużej żyję w Polsce niż za granicą. Chodziło mi tylko o to, że polskiego jako takiego nauczyłem się tak konkretnie jako dorosły. Dlatego taka prośba o wyrozumiałość
Mam już obywatelstwo, tylko TV jeszcze leci zagraniczne. Polskie do mnie po prostu nie przemawia
Ostatnio zmieniony przez johnny_b2 2013-02-22, 15:17, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach