Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 1183 Skąd: WM
#16 Wysłany: 2013-03-27, 22:24
JohnSmith napisał/a:
Dokładnie tak samo możesz zasilać rachunek karty podpiętej do PP.
To prawda, miałem kiedyś taką.
JohnSmith napisał/a:
Nic nie zeżre jak nie będziesz płacił prowizji. Jasne, że najlepiej użyć katę za którą nie poniesiesz opłat, są takie. Zasilasz je walutą kupowaną w jakimś kantorze internetowym.
I znowu zakładanie nowego konta, jeszcze jeden plastik. Za dużo mam tego już
JohnSmith napisał/a:
Niestety łatwo dostępne są jedynie karty w USD, EUR i GBP, nie ma np. JPY, czy RMB Chyba, że do PP da się podpiąć rachunek JPY W sumie... to może być możliwe...
Da się, tylko trzeba go założyć, ale dla kilku transakcji rocznie nie wiem, czy się opyla.
Lepiej a kantorze internetowym założyć subkonto w JPY i z niego przelewać. Wg t.zw. konsultanta jeśli walutę kupię u nich, to nie płacę prowizji od przelewu zagranicznego.
Niestety nie mają kart w JPY.
Przy okazji dowiedziałem się jak działają banki (dzisiejsze info z party line's)
Alior. Płatność w USD - przeliczenie bezpośrednie na PLN (kurs banku)
Płatność w EUR - jak wyżej.
Płatność w JPY - przeliczenie na USD po kursie Visa/MC/AE, potem na PLN po kursie banku (przy okazji Visa dokłada prowizję 2%).
mBank - tylko płatność w EUR przeliczana na PLN po kursie banku,
JPY na USD potem na EUR (kursy V/MC/AE), następnie na PLN (kurs banku)
pozostałe najpierw na EUR (kurs V/MC/AE), potem na PLN (kurs banku)
Nieźle walą po rogach.
_________________ Pozdrawiam
Lastrad
Ostatnio zmieniony przez lastrad 2013-03-27, 22:28, w całości zmieniany 1 raz
Jeżeli płacisz PP, jedyną instytucją która zna dane z Twojej karty jest wspomniany PP. Jeżeli natomiast za każdym razem płacisz bezpośrednio kartą, dane z karty każdorazowo udostępniasz sklepowi lub firmie rozliczającej i na tym polega większe ryzyko.
Jeżeli, czego nikomu nie życzę, trafisz na sklep z "mega atrakcyjnymi cenami", który powstał wyłącznie po to aby wyłudzać dane z kart płatniczych, konsekwencje finansowe mogą być bardzo bolesne.
Pozostańmy przy swoich opiniach.
Dla równowagi, warto zainteresować się czymś co nazwa się keylogger, phishing. PP jest bardzo atrakcyjne do przeprowadzenia tego rodzaju ataku.
Nie twierdzę, że karty, jako takie są super bezpieczne, ale PP nie jest znacząco (choć marketing PP twierdzi inaczej) bezpieczniejsze. To kwestia rodzaju ataku, jakiemu możesz ulec.
Skalę ewentualnych konsekwencji fraudu na karcie można efektywnie minimalizować, np.:
- przy karcie kredytowej nie kradną Twoich pieniędzy, ale pieniądze banku (co nie znaczy, że bank nie będzie próbował zająć Twoich pieniędzy z innych kont, jeżeli je masz w tym samym banku co KK)
- przy debetowej możesz zasilać konto w razie potrzeby (choć to nie znaczy, że nie da się zrobić "niedozowlonego" debetu)
Generalnie, stosując się do regulaminu karty, Twoja odpowiedzialność jest do 150 EUR, więc "bolesność" ma swoje granice.
[ Dodano: 2013-03-27, 22:45 ]
lastrad napisał/a:
Da się, tylko trzeba go założyć, ale dla kilku transakcji rocznie nie wiem, czy się opyla.
Hmm... Ciekawe, czy dałoby się podpiąć do PP konto walutowe z kantor.alior.pl, to w sumie, prawie, całkiem normalne konto jest... i nic nie kosztuje... tzn. parę kliknięć, więc może się opylać, nawet dla jednej transakcji
Aczkolwiek, ostatnio, akurat zyskałem na różnicach kursowych, zanim przyszło obciążenie kurs JPY do USD spadł Gdybym płacił bezpośrednio w JPY zapłaciłbym więcej Ale, to urok zwłoki w rozliczaniu kartą, raz może być na +, raz na -
_________________ John Smith
Ostatnio zmieniony przez JohnSmith 2013-03-27, 22:33, w całości zmieniany 1 raz
emster [Usunięty]
#18 Wysłany: 2013-03-27, 23:05
To że płacąc kartą ujawniam niejako numer karty karty wiem. Zawsze jest ryzyko, że zostanie wykorzystany do nazwijmy to niecnych celów. Przy czym w tym wypadku zdecydowałem się na zakup u sprzedawcy z dość dobrymi opiniami. Powiedzmy że ryzyko to może być mniejsze. Ewentualnie można zastanowić się, czy taki sklep ma dobre zabezpieczenia przed włamami (sieciowymi) z zewnątrz. Z drugiej jednak strony jeżeli jakiś klasowy e-złodziej potrzebowałby zdobyć numery kart to będzie je wstanie zdobyć bezpośrednio u źródła (wydawcy/banku etc) na masową wręcz skalę.
Przejść takich jednakże nikomu (w tym sobie) nie życzę...
Hogg napisał/a:
To ja się podepnę z innej beczki, coby osobnego tematu niepotrzebnie nie zakładać: myślę intensywnie o jakimś chrono (kwarcaku nawet) Seiko/Wired. Szukałem na stronie higucheigo, ale po kliknięciu w wiredy tylko krzaki. Na głównej stronie zaznaczyłem język angielski. Jak się z tym uporać?
Od płacenia kartami w necie są karty wirtualne...
Deczko upierliwe to płacenie, szczególnie jak potrzebny jest pośpiech, ale za to największe bezpieczeństwo.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 2042 Skąd: zDolny Śląsk
#20 Wysłany: 2013-03-28, 07:35
Hogg napisał/a:
To ja się podepnę z innej beczki, coby osobnego tematu niepotrzebnie nie zakładać: myślę intensywnie o jakimś chrono (kwarcaku nawet) Seiko/Wired. Szukałem na stronie higucheigo, ale po kliknięciu w wiredy tylko krzaki. Na głównej stronie zaznaczyłem język angielski. Jak się z tym uporać?
bow, człowiek uczy się całe życie...
Hogg, z tego co zauważyłem, klikając w Wiredy przenosi na zewnętrzny serwis (http://w-wired.com/), chyba, że klikam gdzieś indziej.
bow, człowiek uczy się całe życie...
Hogg, z tego co zauważyłem, klikając w Wiredy przenosi na zewnętrzny serwis (http://w-wired.com/), chyba, że klikam gdzieś indziej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach