Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 2042 Skąd: zDolny Śląsk
#1 Wysłany: 2013-04-02, 11:19 Kradzież w celnym?
Panowie, dostałem właśnie przesyłkę z Hong Kongu z Monsterkiem w środku. Zegarek ok, ale... Powiem wprost: wkur..em się niemiłosiernie. Kupiłem Monsterka na bransolecie i za takiego zapłaciłem, gumę miałem dostać gratis. Taka była propozycja ze sklepu-ok. Otwieram przesyłkę: Monster siedzi na gumie, w środku tylko pusty, mały woreczek. Pierwsza myśl: zapieprzyli mi w celnym, druga: nie włożyli bransolety... Napisałem już mejla do watchhubs z prośbą o wyjaśnienie. Coś jeszcze mogę zrobić? Oczywiście, poza dokupieniem bransy
PS
Słaba pociecha, ale jednak - ominęło mnie zbójeckie dla Vincenta. Ale jakoś wcale mi to nie pomaga i całą radość z Monsterka szlag trafił
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#2 Wysłany: 2013-04-02, 11:27
Jak ominęło cię spotkanie z Vinsentem to raczej mało prawdopodobne jest aby przesyłkę ktoś otwierał.
Przesyłki trafiające na cło mają oznaczoną wagę przy wejściu do UC i przy jego opuszczaniu, gdyby bransoleta była na wejściu to na wyjściu było by widać jej brak w postaci innej wagi przesyłki. Sprawdź też jaką wagę oznaczył sprzedający na tej "zielonej" nalepce CN22, potem zważ na wadze całą przesyłkę. Jeśli waga się zgadza to sprzedający wysłał Ci zegarek bez bransolety.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 2042 Skąd: zDolny Śląsk
#4 Wysłany: 2013-04-02, 12:42
Dzisiaj nie mam jak zważyć.Poczekam na odp że sklepu.Ale mój oczekiwany fun wywietrzał.Przez tę sytuację to "tylko" kolejny diver.Mam nadzieję, że mi minie, bo Monsterek jest zacny.
maciek [Usunięty]
#5 Wysłany: 2013-04-02, 12:49
Ta bransa jest strasza, blyszcząca jak psu... Monster imo duuużo fajniejszy jest na pasku.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 2042 Skąd: zDolny Śląsk
#6 Wysłany: 2013-04-02, 13:25
Nieważne, zapłaciłem za nią, amen.
emster [Usunięty]
#7 Wysłany: 2013-04-02, 13:56
Jeżeli paczka była otwierana, prawdopodobnie powinna być oklejona inną taśmą - poszukaj jakiś śladów poprzedniej taśmy / śladów na pudełku świadczących o ingerencji.
Przy czym Svedos ma tu wiele racji - mogli jej nie otwierać. Chyba, że gdzieś po drodze.
Ostatnio zmieniony przez emster 2013-04-02, 13:58, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 2042 Skąd: zDolny Śląsk
#8 Wysłany: 2013-04-02, 14:09
Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni, są ku temu pewne przesłanki. Jak wszystko będę wiedział, napisze co i jak. Na pewno daleki jestem od oskarżania kogokolwiek o kradzież, wyjaśniam sprawę. Dzięki kumotrom za zainteresowanie tematem
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#9 Wysłany: 2013-04-02, 14:15
Przesyłka otwierana przez UC jest wyraźnie oznakowana adnotacją iż dokonano rewizji celnej, do tego na 100 % poczta nie dostarczy jej adresatowi pod wskazany adres tylko zostawi awizo zapraszające do urzędu pocztowego celem jej odebrania i na tą okoliczność będzie stosowny protokół, w taki wypadku dobrze jest otworzyć taką przesyłkę w obecności pracownika poczty i porównać zapisy z dokumentu ze stanem rzeczywistym przesyłki.
Przesyłki które trafiają do pocztowych urzędów celnych nie są zazwyczaj otwierane, dlatego Rycerze Vinsenta domagają się informacji co zawiera dana przesyłka, jaka jest jej wartość i tym podobne. Należności celno skarbowe są naliczane na podstawie tego co dostarczymy do UC, rewizja przesyłki dokonywana jest sporadycznie.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 18 razy Dołączył: 31 Lip 2012 Posty: 2694 Skąd: Jablonna
#14 Wysłany: 2013-04-04, 19:42
Ja tego samego dni co Hogg kupowalem G-Shocka w Watchhubs, moj G dwa dni wczesniej niz Monster oposcil HK i co......gowno.
Hogg cieszy sie juz Monsterem a moje G przepadlo, HK post twierdzi ze przesylka oposcila HK a nasz operator czyl PP jeszcze nic nie wie o przesylce
Ostatnio zmieniony przez Ptaku 2013-04-04, 19:42, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 2042 Skąd: zDolny Śląsk
#15 Wysłany: 2013-04-04, 20:01
Wiem, że mi łatwo mówić, bo już mam monsterka, ale... poczekaj kolego jeszcze kilka dni. Przesyłka może trochę potrwać.
PS
Jak Ci to pomoże, to na weekend mogę odłożyć Potffora do szuflady Pozdrówko i daj cyna jak już dostaniesz łocza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach