Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 48 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 1183 Skąd: WM
#31 Wysłany: 2013-05-17, 12:34
Ja z Inpostem miałem przeboje na przełomie roku.
Kupiłem coś na prezent świąteczny z dostawą do paczkomatu.
InPost przetrzymał to miesiąc (czyli do stycznia) i zwrócił nadawcy z informacją, że dostarczenie niemożliwe.
Najlepsze było jednak to, że paczka nigdy nie opuściła ich podpruszkowskiej sortowni.
Do tego czasu i później korzystałem z ich usług i nie było problemów.
W takim przypadku zgloszenie popelnienia przestepstwa (przywlaszczenia) tez wchodzi w gre, prawda? Hmmm tylko czy warto?
Pogadaj z Olkiem, nie wiem jak to wygląda, ale IMO firma dalej Twoją własność oddała komuś innemu. Odszkodowanie powinieneś dostać, zwrot kosztów również (zapłaciłeś za usługę która nie została wykonana). Spróbuj jeszcze podejść albo zadzwonić do rzecznika praw konsumenta, u mnie w mieście jest np. w urzędzie
Współczuję, mam nadzieję, że foczka się odnajdzie.
Szymon [Usunięty]
#34 Wysłany: 2013-05-17, 12:59
A tak jeszcze sobie mysle, nie ma opcji żeby próbowac kontaktować się z tym osobnikiem podpisanym przy odbiorze paczki? (coś wspominałeś, ale nie wiem czy mi coś innego nie umknęło po drodze). Inpost raczej ma dane kolesia, niech się z nim kontaktują i odzyskują paczkę. Moim zdaniem trzeba wsztystkimi dostępnymi drogami probować.
Michał, raczej trzeba przejść się na Policję. Krąg osób, które mogły odebrać, czy ukraść paczkę nie jest duży. Być może nie jesteś jedynym przypadkiem. Jak zgłosisz kradzież, to nawet jak teraz nic nie ustalą, to za jakiś czas może uda się odzyskać zegarek. W końcu da się go łatwo identyfikować. Jest szansa, że złodziej wcześniej, czy później wpadnie.
Jest jeszcze kwestia odpowiedzialności Inpost za zagubioną przesyłkę.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#37 Wysłany: 2013-05-17, 13:13
Ale w oddziale inpostu twierdzą że nikt paczki nie odbierał i nie ma możliwości żeby paczkę odebrała nieautoryzowana osoba. Według nich paczka nie została dostarczona do paczkomatu odbiorczego lub została dostarczona razem z inną paczką innego odbiorcy i to on podjął obie paczki , w takim przypadku nie są w stanie ustalić kto to był. W tej chwili w ich wewnętrznym systemie paczka ma status zaginionej i trwają ustalenie co się z nią stało. A Michałowi nie pozostaje nic innego jak złożyć formalną reklamację, rozważył bym też opcję zawiadomienia Policji i możliwości popełnienia przestępstwa, w tym przypadku kradzieży.
Jedno jest pewne całe zamieszanie powstało po stronie inpostu i to oni ponoszą za nie pełną odpowiedzialność.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2013-05-17, 13:14, w całości zmieniany 1 raz
Szymon [Usunięty]
#38 Wysłany: 2013-05-17, 13:16
Emre napisał/a:
zaraz, zaraz... jeżeli ktoś otwiera "swoją" skrytkę i znajduje w niej zegarek to automatycznie jest złodziejem?
Otwierasz "swoją" skrytkę, znajdujesz w niej nie swoją paczkę. Co robisz?
Ja zgłaszam problem firmie kurierskiej, że im się coś "pojebawszy" i niech przejeżdżają zabierać paczkę. Proste
Jeśli ktoś tego nie zrobił, bo przywłaszczył sobie coś co nie należy do niego. Też proste.
Tutaj Szymon ma racje, z tego co mi wiadomo w polskim prawie nie nabywasz praw wlasnosci rzeczy znalezionych, zwlaszcza gdy przesylka nie jest adresowana personalnie do Ciebie. Podobnie jest w przypadku, gdy dostajesz przelew bankowy, a nie jestes jego odbiorca, tylko ktos pomylil IBAN.
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Maj 2013 Posty: 269 Skąd: żoli
#42 Wysłany: 2013-05-17, 13:52
Sylwek tak gwoli ścisłości żebyś wiedział na przyszłość (zresztą koledzy również)
Kradzież to zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela. Dotyczy to również przedmiotu pozostawionego przez niego w znanym mu miejscu w zamiarze późniejszego jej zabrania. Wymóg dokonania zaboru oznacza, że nie jest możliwa kradzież rzeczy znalezionej przez sprawcę lub jemu powierzonej. Nie wyklucza to odpowiedzialności za inne przestępstwo, a mianowicie za przywłaszczenie.
_________________ Kupiłem właśnie Mosera, zaraz lecę na wymarzony urlop, tak więc wolałbym uniknąc sytuacji, że teraz wpłace zaliczke i będę musiał na urlopie jeść chleb z pasztetem Czy mógłby ktoś założyć za mnie tą zaliczkę?
W przypadku reklamacji i chęci odzyskania kwoty w wysokości ceny zegarka + opłaty za przesyłkę - to do mnie należy przedstawienie dowodów, że w środku był ów zegarek? I jak to ewentualnie zobić, czy jako dowód wystarczy moje oświadczenie? Bo nie mam wideorelacji z pakowania i zaniesienia paczki do Paczkomatu.
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach