Nawet lepsze będzie, bo nie będzie kusiło do ciągłego przecierania i gmerania po kopercie a odcisków tez nie zostawi
Ale wyglądać będzie zdecydowanie gorzej
Cytat:
W rossmanie bywaja rekawice biżuteryjne za ok 10 zl.
Ptaku napisał/a:
Postaram sie mniej miziac po zegarku (to chyba jakie nerwowe mizianie, bo rzeczywiscie nie ma powodu zeby go tak miziac)
I taki zestaw, to słuszne rozwiązanie
maciek [Usunięty]
#18 Wysłany: 2013-05-31, 20:51
a po co w ogóle te rękawice? Średnio pojmuję sens ich zakładania do macania zegarków, przecież stal jest nieco twardsza niż palce. A ewentualne ślady na szkle czy kopercie? Bez jaj.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Dołączył: 13 Maj 2012 Posty: 2042 Skąd: zDolny Śląsk
#20 Wysłany: 2013-05-31, 21:51
Marudzita kumotry Grunt, że koledze "się chce chcieć" tworzyć takie recki. Moim zdaniem udane zresztą. Rękawice ... no cóż-mnie aż tak bardzo nie rażą. Liczy się KLU filmików
Pies czy kot?: kot Pomógł: 18 razy Dołączył: 31 Lip 2012 Posty: 2694 Skąd: Jablonna
#21 Wysłany: 2013-05-31, 23:27
A dziekuje Kumotrom, co do tych co by chcieli produkcje na poziomie TVN to niestety ale ja jestem amator i tak nie bedzie, nie mam szkoly aktorskiej wiec niestety ale nie umiem ladnie mowic
A z rekawiczek nie zrezygnuje bo na tej kamerze pare plam po paluchach wyglada na zegarku tragicznie albo nic nie widac bo kamera gubi ostrosc, wiec rekawiczki beda Poza tym moze mam parchate palce i sie wstydze
Ale postaram sie mniej machac palcami
W kolejce czekaja:
Damski Tissot Equi-T
Certins DS-1
Casio DW5600
Orient FEU03002 "Cesarski"
Timex T4233
Zastanawiam sie czy zrobic meledyjkowa Montane tak zeby mlodsi mogli zobaczyc co kiedys bylo "Rolex-em" polskiego podworka (mam taka w stanie NOS)
Kolega wciska mi jakiegos Rubicona ale sie bronie (nie wiedzialbym co powiedziec o tym zegarku)
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Cze 2012 Posty: 869 Skąd: stąd
#25 Wysłany: 2013-06-07, 10:17
Dobra racka, błędy były ale kto ich nie popełnia...?, sam jestem dysortografem i wiem jakie to krępujące.
Na szczęście koledzy czuwają, dobrze jest wiedzieć o popełnianych błedach-mamy okazję je poprawiać i rozwijać się.
Ostatnio zmieniony przez to tamto 2013-06-07, 10:17, w całości zmieniany 1 raz
Szymon [Usunięty]
#26 Wysłany: 2013-06-07, 10:24
roberp1 napisał/a:
sam jestem dysortografem i wiem jakie to krępujące.
Wystarczy trochę chęci i pracy - to nie jest nieuleczalne Przynajmniej się nie oburzasz tak jak to mają niektórzy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach