podejrzana jest lakoniczna i nieco naiwna dedykacja, słabo określona, wg mnie zazwyczaj są spotykane w tonie żołnierskim zdecydowanym za to i to takiemu a takiemu i koniec, a tu takie ciepłe kluchy w treści..." za dobrą słuzbę"
dziarał jakiś w domowych pieleszach, mam zegramajstra to wydziara mi co zechcę, bo oprócz napraw zegarkowych jest jubilerem i graweruje, więc heh pic na wodę fotomontaż
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2013-05-23, 20:17, w całości zmieniany 2 razy
Spam [Usunięty]
#32 Wysłany: 2013-05-23, 20:22
...a może to prywatny a nie wojskowy gift... nie od jednostki a od osoby...
Zwróciliście uwagę, że otwór na wskazówkę sekundową w tarczy nie pokrywa się z osią ? Dla mnie wygląda to na starszy mechanizm wraz z tarczą (tak gdzieś z lat 20tych) przełożony do nowszej o 10 albo więcej lat koperty... Kiedy powstał grawer - nie wiadomo...
_________________ Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
Maras68 [Usunięty]
#34 Wysłany: 2013-05-23, 21:39
Spam napisał/a:
...a może to prywatny a nie wojskowy gift... nie od jednostki a od osoby...
grawer zrobiony fachowo, krój czcionki adekwatny do czasów, może faktycznie prezent
Ostatnio zmieniony przez Maras68 2013-05-24, 19:59, w całości zmieniany 2 razy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 17 Gru 2011 Posty: 163 Skąd: Polska
#35 Wysłany: 2013-05-24, 19:29
Wintergreen napisał/a:
spotkałeś się może z czymś takim?
Nie spotkałem się, ale uznałem że mało prawdopodobne aby ktoś dorabiał grawer do zegarka w takim stanie. Gdyby był restaurowany, wystawiony w promowanych oraz sprzedawca miał zegarki po renowacji to wtedy już było by to bardziej podejrzane(kombinowane). Wczoraj dokładnie nie przyglądałem się, dziś obejrzałem dokładniej i niestety zegarek to składak. Słusznie zauważyłeś, że coś nie tak z osią sekundową- pewnie jej wcale tam nie ma. Mechanizm to stary werk z wychwytem cylindrowy które na ogół nie mają sekundy.Więc tarcza i mechanizm są z dwóch różnych zegarków.Taka pasówka.
Maras68 [Usunięty]
#36 Wysłany: 2013-05-24, 19:32
składaczek z być może oryginalnym grawerem, szkoda zachodu...
Spam [Usunięty]
#37 Wysłany: 2013-05-24, 21:20
[quote="Limak"]
Wintergreen napisał/a:
Mechanizm to stary werk z wychwytem cylindrowy które na ogół nie mają sekundy.Więc tarcza i mechanizm są z dwóch różnych zegarków.Taka pasówka.
...nie ma znaczenia czy to cylinder... szwajcar... kołek... anglik... wychwyt nie ma nic do rzeczy... sekunda albo jest albo jej nie ma... sam ma m dwa cylindry i sekunda tam jest... a są takie co jej nie maja... tu po prostu ktoś poskładał co miał a oś sekundowa albo złamana albo nie celuje w tarczkę sekundnika...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2199 Skąd: z gór nizinnych
#39 Wysłany: 2013-06-01, 13:10
Wintergreen napisał/a:
Masz na myśli zegarek czy grawer? Co do zegarka to raczej wygląda na wcześniejszy niż 1938 r., ale to tylko wrażenie. Natomiast ta dedykacja jakaś dziwna. Co to znaczy "Kapitan W.M."? Czy to inicjały czy funkcja? Pojedyncza osoba fundowała w wojsku takie prezenty? Starszy strzelec nie dostawał raczej zegarka w nagrodę za coś równie niesprecyzowanego jak "dobra służba w 1938 r."
Ale jak wspomniałem nie chcę za szybko osądzać..
Limak, spotkałeś się może z czymś takim?
Nie zrozumie dedykacji ten, komu rankiem nie miał kto szklanki wódki podać
Widocznie ordynans się sprawdził i zasłużył na nagrodę.
Poza tym, przedwojenni oficerowie mieli gest i dawanie napiwków czy prezentów było w dobrym tonie.
_________________ "Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#40 Wysłany: 2013-06-01, 13:53
Eustachy napisał/a:
Nie zrozumie dedykacji ten, komu rankiem nie miał kto szklanki wódki podać
Widocznie ordynans się sprawdził i zasłużył na nagrodę.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#42 Wysłany: 2013-06-01, 19:21
Niech no Fazi zobaczy tych legjonistów
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach