#1 Wysłany: 2013-06-19, 18:54 No wakacyjny by się przydał taki po taniości.
Witam ponownie (bo kiedyś konto tu miałem ale gdy przestałem zaglądać po awarii komputera poszło się ... ten no. ) Dzięki nieocenionym radom rok temu zostałem szczęśliwym posiadaczem Orienta Big Mako-szczęsliwy jestem jak wszyscy diabli, zegareczek pasuje idealnie, część obaw się sprawdziła (bezel paskudnie łapie rysy i płaczę gdy zobaczę kolejną) inne okazały się bezpodstawne (nakręca się skubaniec idealnie a przecież przy biurku tylko siedzę, do tego dokładny i żadnych odchyłek nie zauważyłem) ,
Pomyślałem że czas dokupić mu jakiegoś wakacyjnego kolegę który odciąży go trochę od bycia głównym edc przynajmniej na czas wakacji. Tylko tak tańszego, powiedzmy w okolicach 350 zł (ewentualnie ciut więcej), kolorowego oczywiście (tu preferuję radosną pomarańcz tylko nie zdecydowałem jeszcze ile jej ma być) , o rozmiarze... cóż-big mako mi rozmiarowo pasuje ale coś większego niż on byłoby już za duże.
Co do mechanizmu i samego wyglądu i strony w którą bym szedł mam mętlik kompletny. Przeglądałem już tematy o zegarkach wakacyjnych i wybrać nie potrafię.
J springsy kuszą automatem i całkiem fajne się wydają (choć obiecywałem sobie że następny zegarek nie będzie nurkiem) , do tego w oko wpadło parę chrono z pomarańczem (ale w tej cenie czy okolicach ceny tylko kwarc-co akurat w przypadku chrono mi nie przeszkadza). Widziałem na forum pulsara , widziałem casio edifice (CASIO EF-547D ) i też się wydawały fajne.. Mętlik, mętlik w glowie panowie więc proszę o parę sensownych propozycji by dało się coś wybrać.
Fazi...
Może zaczniesz od tego, że w języku polskim nie ma czegoś takiego jak pomarańcz?
Może być pomarańcza albo radosny pomarańczowy (kolor) a nie żaden pomarańcz!
Tak jak rożen a nie rożno, kontrola a nie kontrol...itp, itd
Ostatnio zmieniony przez Woytec60 2013-06-20, 10:31, w całości zmieniany 1 raz
Szymon [Usunięty]
#12 Wysłany: 2013-06-20, 10:46
Woytec60,
W odniesieniu do koloru rodzaj męski w mianowniku jest zupełnie ok. Tak jak na przykład błękit
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Maj 2013 Posty: 269 Skąd: żoli
#13 Wysłany: 2013-06-20, 10:47
a może taki?
_________________ Kupiłem właśnie Mosera, zaraz lecę na wymarzony urlop, tak więc wolałbym uniknąc sytuacji, że teraz wpłace zaliczke i będę musiał na urlopie jeść chleb z pasztetem Czy mógłby ktoś założyć za mnie tą zaliczkę?
Woytec60 [Usunięty]
#14 Wysłany: 2013-06-20, 10:55
Szymon napisał/a:
Woytec60,
W odniesieniu do koloru rodzaj męski w mianowniku jest zupełnie ok. Tak jak na przykład błękit
Pora włączyć do niej nowe znaczenie wyrazu i uwzględnić je już w słownikach.
Dla mnie nie pora a to jest tylko zdanie Pana Bańko.
Ja tam konserwatywny jestem i mnie to oczy kole. Niedawno Rada Języka Polskiego za poprawne uznała wyrażenie tam pisze a jak i tak użyję zwrotu tam jest napisane
Edit
Sorki za OT, już nie będę...
Ostatnio zmieniony przez Woytec60 2013-06-20, 10:55, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach