Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1929 Skąd: Warszawa
#1 Wysłany: 2010-04-29, 13:24 Mroczne Widmo czyli Czarna Marianna od Getat.
Od wczoraj jestem w posiadaniu nowiutkiej Mariny od Getat Watch w wersji ''wypasionej'' czyli czarnej kopercie PVD, z tarczą i wskazówkami Super Lumi, oraz werkiem AsianUnitas w wersji ''Gun color''
Jako że w pracy chwilowo nie specjalnie mam co robic, postanowiłem wrzucic krótką recenzję nowego nabytku.
Sorry za jakośc fotek. W pracy pod reką tylko komórka, z której wyciskałem ile sie dało.
Koperta:
Czarne pokrycie PVD półpołysk, nadaje kopercie ciekawy i niepospolity wygląd. Nie wygląda jak by była z plastiku, a słońce odbijając się tworzy ciekawe refleksy. Niestety powłoka przy uszach posiada przebarwienia w postaci jaśniejszch plam na czarnej powierzchni, widoczne na zdjęciu nr 2. Bardzo sie to w oczy nie rzuca, ale jednak jest widoczne. Jaka będzie trwałośc i odpornośc na ścieranie powłoki- pokaże czas.
Jakośc wykonania koperty- prawie bez zarzutu. Prawie- bo nad każdym uchem są widoczne nierówności szlifowania. Crownguard dobrze przylega do koperty, języczek mocno dociska koronkę i nie posiada zbytnich luzów. Oba szkła standard- minerał, czyste i przejrzyste. Dekiel- równiez czarny, wykonanie bez uwag. Krawędzie dwunastokąta pod klucz- tradycyjnie ostre jak nóż.
Czerń optycznie pomniejsza kopertę. Marina w polerowanej stali sprawia wrażenie bardziej masywnej. Koperty PVD polecam tym, którzy maja obawy czy dla nich Marina 47 mm nie będzie za duża. Wyda sie wtedy mniejsza.
Ocena: 4/5. Za przebarwienia i brzydkie szlify nad uszami.
Tarcza:
Czarna, matowa ''kanapka'' bez oznaczeń, warstwa spodnia w wersji ''super lumi''. Luminova w kolorze kremowym. jakośc wykonania bez zarzutu. Wskazówki metalicznie niebieskie, łącznie z sekundnikiem, również (z założenia) świecące lepiej niz wersja standard.
Wskazówki pięknie mienią się w słońcu, zmieniając kolor w zalezności od kąta padania światła od ciemnego granatu, po jasnoniebieski ''metalic'' Sa naprawdę ładne i świetnie się komponują, rozjaśniając ponurą czerń koperty i tarczy.
Farba luminescencyjna uzyta do luminizacja indeksów i wskazówek szumnie zwana ''super lumi'' jest super tylko z nazwy, gdyż albowiem: Po naświetleniu silnym światłem, świeci mocno, wskazówki również, nie gorzej od Seiko Samuraj. Ale czyni to tylko przez jakies 3 do 5ciu minut. Po 20 minutach jest jeszcze czytelna. Po pół godzinie- słabnie prawie całkowicie.
I za co tu dopłacac? Dla porównania druga moja Marina od Wen Pinga świeci od początku słabo, ale jest czytelna w nocy przez około 3 godziny, co na Marine jest niezłym wynikiem.
Ocena: 4/5 za krótkie świecenie.
Werk:
Tradycyjny AsianUnitas, wersja z kanciastymi mostkami, niebieskimi śrubkami, regulacją typu ''gęsia szyja'' i mostkami barwionymi według nazewnictwa getat na ''Gun color'' Jednak z bronią ten kolor nie wiele ma wspólnego. Kolor tych mostków jest zdecydowanie ciemniejszy niz mostków standardowych, ale jest taki jakby tytanowo- szary, a nie prawie czarny jak na zdjęciach na stronie netowej Getat. Wykonanie bez zarzutu. Dodatkowo posiada barwione na niebiesko śrubku kół naciągu, w przeciwieństwie do standardowych werków, gdzie śrubki te są polerowane stalowe.
Wizualnie- bardzo pozytywne wrażenie. Dokładnośc- nie jestem fanatykiem precyzyjnych pomiarów. Od wczoraj nic sie specjalnie nie zmieniło.
Ocena: 5/5
Pasek:
Paski od Getat Watch, chyba jako jedyne spośród znanych nam chińskich sprzedawców w pełni nadaja sie do użytku i reprezentuja całkiem wysoka jakośc. Mój egzemplarz (paskowa waga ciężka) ubrany jest w pasek czarny, szyty niebieska nicią, (pod kolor wskazówek) wpadającą w odcień fioletowy. Szycie równe, maszynowe, lecz zakończone od wewnątrz, grubymi niezbyt urodziwymi supłami. Wykonany został z matowej, prawie ''nubukowej'' mięsistej skóry. Bardzo miękki i dobrze układający sie na ręku. Długośc odpowiednia, lecz z dwóch mega-szlufek o szerokości 15 mm każda, druga jest w moim przypadku zbędna. Grubośc również słuszna- około 4,5 mm. Pasek posiada 5 wielkich (5 mm średnicy) dziurek. ja akurat zapinam sie na środkową, więc subiektywnie- rozmiar optymalny. Klamra- typowa chińska Pre-V w wykończeniu brushed, skręcana.
Najlepszy pasek jaki widziałem wśród dołączanych do chińskich zegarków.
Ocena: 5/5
Podsumowanie:
Niebanalny, niepospolity zegarek, wart swojej ceny. Pomimo kilku niedoróbek- jakośc wykonania jak na cenę niewiele przekraczającą 100 USD na bardzo wysokim poziomie. Jakościowo chyba nie odbiega od innych sprzedawców ''z za muru'' Przewagą jest pasek którego nie trzeba sie wstydzic.
Ocena ogólna: 4,5/5
To mój pierwszy zegarek w pokryciu PVD i choc jest to ciekawa alternatywa, to ja osobiście wole chyba czystą stal. Nie lubię żadnych powłok. Złota, tytanu itp. Jednego czarnego warto miec w kolekcji dla odmiany, lecz na tym jednym chyba poprzestanę.
To by było na tyle.
Polecam i pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Korba 2010-04-29, 13:28, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#2 Wysłany: 2010-04-29, 13:32
Korba, świetna recka, gratuluję udanego zakupu i cieszy mnie że jestpanzadowolony.
Ja nie mam żadnego ZUA z pokryciem PVD i specjalnie mnie do niego nie ciągnie, ale myślę że jest to fajna baza do "postarzenia" koperty, można ją poprzecierać i wyjdzie z niej niezły staroć.
Edyta
Czy to ZUo to nie jest Blazowy nabytek
_________________
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-04-29, 13:33, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1929 Skąd: Warszawa
#7 Wysłany: 2010-05-01, 00:00
Blaz napisał/a:
Jak ja tych przebarwień nie zauważyłem?
Są, są. Wyraźne. Te przy górnych uszach wyraźne aż za bardzo. Przy dolnych też są, ale widoczne bardziej w mocnym świetle.
Cos im to troszkę nie wyszło. Tak jak i ten ''Gun Colour'' a'la tytan na mostkach
Następne moje maryśki będą tradycyjne, w czystej stali. Czerń kręciła mnie na fotkach, ale ''w realu'' to jednak nie jest to co lubię najbardziej.
Lumimariny są juz trzy i wystarczy. Teraz pora na Fiddymariny i Radiomariny.
[ Dodano: 2010-05-10, 01:54 ]
Po kilku dniach posiadania, stwierdzam że czarna koperta to nie mój klimat. Militarne zegarki sprzed lat nie miały takich wydumanych ozdobników. Stal stalowa to jest to... Koperta będzie dostępna na wymiane, za gołą, stalową, inną, tudziez na sprzedaż. Werk i niebieskie wskazówki zostają u mnie.
Jak ktos ma jakies propozycje, to jestem otwarty.
Kwestia tylko, kto mi to rozbierze i poskłada, bo sam nie czuje sie na siłach...
Ale: ''Damy radę''
P.S. Kurde, czemu tu nie mozna pod własnym postem dodac drugiego i podbic posta do góry, tylko nowy sie podkleja do starego i dalej wisi pod cudzymi, nowszymi? Mało kto zagląda do starych i jest to do bani...
Ostatnio zmieniony przez Korba 2010-05-10, 00:57, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach