Chińczyka nie mam i nie wiem, czy mieć będę, ale wiedzieć co w temtyce piszczy lubię, a że z pewnych względów nie chcę czytać z ukrycia, to melduję się i pozdrawiam
Ale koledzy z forum zlitowali się i bardzo tanio sprzedali mi chińczyka, który się zacina, ma pełno ryżu w środku i dziwna sprawa opłata za wysyłkę wynosiła tylko 400 zł
Blaz, jako jeden z pierwszych miałeś Alphę, i to nie udającą niczego
a przez zapominalstwo Was niechcący oszukałem, bo niedawno dostałem w ramach prezentu cośik o nazwie Stauer. Na spodzie przeszklony dekielek i napis made in china, nazwa zalatuje wirtualną marką, ale jednak nie, na stronie www stoi 99 usd, a kupiony podobno z jakiegoś katalogu wysyłkowego w USA. Szczerze to trochę nie w moim typie, ale cóż - prezent. Dałbym fotkę, ale muszę mieć 3 posty - taki mam komunikat
eeetam, pewnie każdy z nas miał jakiegoś Casio składanego w Chinach albo innego QQ, Perfecta itp...
czyli można uznać, że prawie każdy człowiek miał jakiegoś chińczyka, tylko nie zdawał sobie sprawy z tego
A tak poza tym, to cześć, Olek, cześć Kyle!
Blaz [Usunięty]
#180 Wysłany: 2009-09-15, 21:27
Kyle napisał:
Blaz, jako jeden z pierwszych miałeś Alphę, i to nie udającą niczego
a przez zapominalstwo Was niechcący oszukałem, bo niedawno dostałem w ramach prezentu cośik o nazwie Stauer. Na spodzie przeszklony dekielek i napis made in china, nazwa zalatuje wirtualną marką, ale jednak nie, na stronie www stoi 99 usd, a kupiony podobno z jakiegoś katalogu wysyłkowego w USA. Szczerze to trochę nie w moim typie, ale cóż - prezent. Dałbym fotkę, ale muszę mieć 3 posty - taki mam komunikat
Fakt, zapomniałem o Alphie, tak szybko ta rotacja zegarków trwa.
To odpisz, będziesz miał 3 posty i wklejaj zdjęcia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach