#1 Wysłany: 2013-07-19, 09:07 Damski do 5k zł, najlepiej z pozłacanymi elementami
Panowie, koleżanka z pracy mnie zapytała, a ja poza Lonżinem, Hamiltonem i Eposem nie mam innych pomysłów (raczej nie patrzę w stronę pospolitych Certin czy Tissotów, bo koleżanka niepospolita ). Są może jakieś japończyki? Generalnie kwarc raczej nie, brak na razie szczegółowych wytycznych stylistycznych.
maciek [Usunięty]
#2 Wysłany: 2013-07-19, 09:21 Re: Damski do 5k zł, najlepiej z pozłacanymi elementami
Kyle napisał/a:
brak na razie szczegółowych wytycznych stylistycznych.
No weź coś tu pomóż...
Cezar Klon Ryżowego Długiego Marszu MARUDA i MENDZIARZ
Pies czy kot?: pies Pomógł: 51 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 12913 Skąd: mapenzi
#3 Wysłany: 2013-07-19, 09:23
Damski ma być
łomega jakaś z diamentem....może
Karolewskiej spytaj, On światowy chłopak
Kobieta nie chce kwarca? Zegarek w tym budżecie to bez wątpienia bizuteria, a nie przyrząd do mierzenia czasu. Więc jak już się zaprzedawać, to może na całośc: Rolex vintage - damkę można trafić...
P.S. Paweł pokazywał też przymiarki do damki... kto wie? coś z własnym projektem wzoru tarczy?
_________________ Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
Ostatnio zmieniony przez Wintergreen 2013-07-19, 09:33, w całości zmieniany 1 raz
Ejże, sprawa jest poważna... . Omega ponad budżet, mechanik to mój wymysł (ale zaakceptowany), vintage odpada, a Rolka już kiedyś miała, i to nie najpodlejszego (Daytonę). Oris widzę nie ma nic ciekawego, ogólnie nędza jakaś...
Koleżanka wydaje się być kumata w zegarkowych sprawach. Ja to bym polecił jakiś męski zegarek w rozmiarze do 40mm.
Przykładowo Grand Seiko. Wisiał ostatnio taki ładny kwarcyk na bazarku od Machlo...
Ostatnio zmieniony przez Buczo 2013-07-19, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach