#1 Wysłany: 2013-06-18, 20:28 K-43 - fotki z sieci
...oj... dawno żadnej kirowki nie kupiłem... jakoś się nimi nasyciłem... a te które bym posiąść chciał to ceny mają z tych co to "koń ze dwie wsie wart"... to odpuszczam... ale pomarzyć zawsze można...
...ot znalazłem powojennego złotousta... powojenny nie należy do moich ulubionych... zwłaszcza tak młody... ten jednak zasługuje na uwagę... drugi kwartał 1964 roku a wykończenie mechanizmu niezmiernie zbliżone do końcówki lat czterdziestych... nawet zapadka blokująca koło naciągowe bębna sprężyny jest taka jak w 1GCzZ czy choćby późnym złotouście z 49 roku... mam złotousta z 1958 roku gdzie ta zapadka jest już taka jak w kirowkach z 2GCzZ a później CzCzZ... poza tym... w K-43 montowanych w ebonitowych zegarach czołgowych z lat 60+ półmostek kół sekundowego i wychwytowego jest bardzo uproszczony i jedynie w zarysie przypomina dawne czasy... a tu... no i zwróćcie uwagę na mostki kotwicy w 49, 58, 64... 80
...tarcza to współczesna malowanka... zbyt pięknie wygląda... mechanizm new railway o numerze 3398972 co by wskazywało na rok 1918... jak słusznie zauważył Paweł podejrzanie młody... może się uchował... osobiście jak zauważyłem ten obiekt to naszła mnie refleksja, że w końcu Ukraińcy i Rosjanie znani są z tworzenia frankenów i w zasadzie kwestią czasu jest tylko jak kiedy zaczną kupować hampdeny z epoki na zatoce i lokować w rodzimych sowieckich cejsach... niemniej jednak zegarek wygląda jak 100k zielonych... i to jest podejrzane...
...na zakończenie jeszcze foty z aukcji które zakończyły się już kilka miesięcy temu... miałem ochotę ale jak cena przekroczyła circa 1kpln za sztukę na chodzie to odpuściłem choć środki były... a wtedy właśnie przechodziłem kryzys hobbystyczny...
...moje trzy mityczne jednorożce...
chrono na k-43 z 1GCzZ
... to samo na werku 2GCzZ
... stoper na werku 1GCzZ
...jak coś się mi jeszcze spodoba to nie omieszkam zająć Waszej uwagi...
Ostatnio zmieniony przez Spam 2013-06-18, 20:33, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 42 razy Wiek: 43 Dołączył: 17 Mar 2013 Posty: 9239 Skąd: Piekło
#4 Wysłany: 2013-06-19, 22:06
Spam
_________________ Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
Spam [Usunięty]
#5 Wysłany: 2013-06-20, 06:18
...śmiejcie się mendy... śmiejcie
...cóż... co do kieszonek... naręcznego noszę bo jest praktyczny i funkcjonalny... ale to w sferze moich zainteresowań są cebulki... za piękno... nietuzinkowość... styl, etc...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 42 razy Wiek: 43 Dołączył: 17 Mar 2013 Posty: 9239 Skąd: Piekło
#6 Wysłany: 2013-06-20, 09:11
Zacne są
....dawaj więcej
_________________ Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
Spam [Usunięty]
#7 Wysłany: 2013-06-23, 12:21
...ten wisi na zatoce już od bardzo bardzo dawna... ceny nie będę komentował bo mi ciśnienie skacze... gdyby 1usd=1pln inaczej by to wyglądało... ale wtedy pewnie by mnie pmwas ubiegł
...tarcza i koperta to nic specjalnego ale razem z mechanizmem
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#12 Wysłany: 2013-06-29, 11:29
Spam napisał/a:
...ten wisi na zatoce już od bardzo bardzo dawna... ceny nie będę komentował bo mi ciśnienie skacze... gdyby 1usd=1pln inaczej by to wyglądało... ale wtedy pewnie by mnie pmwas ubiegł
...tarcza i koperta to nic specjalnego ale razem z mechanizmem
Hmmm - tarcza niby niespecjalna? A ile ich z logo Toczmechu pojawia się na aukcjach??? Bop póki co widziałem dwie
Niestety sprzedawca upiera się, ze poniżej 650USD nie zejdzie, a ten zegarek nie jest wart 650USD. I tak sobie wisi. Negocjacje zakończyły się fiaskiem i zegarek dalej nie jest u mnie. I cudu pewnie nie będzie - za parę lat wartość naszych pieniędzy zeżre inflacja i wtedy może zegarek się sprzeda
_________________ Ну, погоди!
Spam [Usunięty]
#13 Wysłany: 2013-06-29, 12:05
...cena zawrotna... za tę kasę to można nabyć ze 6 sztuk i to takich fajnych... no... 4 do 6 sztuk... jakby brać co popadnie to ze 12 do 20... tylko, obserwując co wschód wyczynia z tarczami i kopertami... czy za kilka lat nie zaczną powstawać frankeny wielogatunkowe ...aż strach pomyśleć czy będzie się można w tym połapać... póki co rynek jeszcze sterylny... nie licząc frankenów łatwych do rozpoznania... ewidentnych...
...a te tarcze to się ostatnimi czasy parę razy przewinęły... nigdy z takim mechanizmem... i niestety jak zauważyłem... nie w cenach sprzed roku...
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 38 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#14 Wysłany: 2013-06-29, 12:32
Rynek jest dość sterylny, pomijajac składaczki powstałe raczej w wyniku napraw niż celowego oszustwa. No i na Ukrainie robi się sporo nowych, drukowanych i zalaminowanych tarcz do K43, ale tych późniejszych (bo farba odpada i wiele nie nadaje się do użytku). Niestety Ruskie kapnęły się, że przeszczepienie mechanizmu z Hampdena może bardzo uatrakcyjnić zegarek, a międzynarodowy handel jest ostatnio łatwiejszy, więc i frankeny mogą zacząć się, niestety, pojawiać. Pół biedy jak tarcze będą malowane. Gorzej, jeśli ktoś wymyśli, zeby zożyć coś takiego z wczesnej kirowki z wczesną tarczą - będzie mozna się nabrać, niestety...
_________________ Ну, погоди!
Spam [Usunięty]
#15 Wysłany: 2013-08-11, 21:41
Delikatny składak... silnik z 1GczZ... mostek balansu z powojennego złotousta
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach