przyjemny opis, ale wrazen z uzytkowania juz brak.
tak sie zastanawiam czy ludzie widzac na rece α beda odrazu wybuchac smiechem ;/ czy moze poprostu sa na tyle nieoswieceni/nieobeznani ze nawet nie skojaza tych dwoch zegarkow
Ostatnio zmieniony przez d2 2010-05-30, 20:34, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3028 Skąd: z Poznania :)
#29 Wysłany: 2010-05-30, 21:42
d2 napisał/a:
macie racje, nie wczulem sie w klimat forum. wiec zwracam honory alfie.
wiesz to trudne pytanie - więc i odpowiedź niełatwa.
Co człowiek to osąd. do 200zł - nurek? Rok temu powiedziałbym - tylko Wostok Amfibia bo świetny łocz. Dziś powiem tak - w tej cenie jest sporo do "wyrwania" - za 130 pln na bazarze był ostatnio fajny zegar....ale czy da radę na 5-6m to głowy nie dam.
jak cię nie kreci chęć posiadania (i wsłuchwania się) w dźwięk mechanizmu zegarków - chcesz mieć jeden - kup casio....na mechaniki przyjdzie czas
Pozdrawiam
GrzecH
d2 [Usunięty]
#30 Wysłany: 2010-05-30, 22:12
prawda jest tak ze na codzien nusze Jughansa z 70 lat, czysto garniturowy zegarek - automat.
ale zawsze lubilem divery a niestety zasobnosc portfela przedawakacyjna pora nie pozwoli mi na zakup Seiko. dlatego mysle o jednym z nich.
Kwarce mnie nie rajcuja ale w tej cenie, casio wizualnie wyglada obiecujaco.
musze sie jeszcze przespac ze dwie nocki z tym zakupem
[ Dodano: 2010-05-30, 23:14 ]
svedos napisał/a:
Alfa, bo mechaniczna i można ją we wrzątku moczyć.
to faktycznie wielki plus,
jak przeczytalem twoj post odrazu mi sie usmiech na twarzy odmalowal, w koncu nie codzien mozna sobie pozwolic na zanurzanie reki z zegarkime w kipiącej zupie
Ostatnio zmieniony przez d2 2010-05-30, 22:15, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach