Mam problem z reklamacją zegarka. Zegarek miał być prezentem dla mojej siostry. Po przeprowadzeniu rekonesansu dowiedziałem się, że najodpowiedniejszym zegarkiem będzie TIMEX T2N600. Zegarek ten zamówiłem 13.12 w sklepie internetowym avedia.pl, a odebrałem 17.12 w paczkomacie. Zapakowany był dość solidnie: paskami zaciskowymi "przyczepiony" do plastikowego "walca"(nie wiem jak to się nazywa : )), włożony w pudełko timex i tekturowe pudełko. Rozpakowałem go tego samego dnia, wszystko wyglądało ok. Zegarek miał wyciągnięte pokrętło do nastawiania, które zablokowane było plastikowym elementem. Zegarek był transportowany z jednego mieszkania do drugiego, w tymże opakowaniu. 21 grudnia otworzyłem jeszcze raz pudełko, celem zapakowania prezentu. Wtedy pokrętło "latało" już luźno w pudełku. W poniedziałek zadzwoniłem do sklepu i powiedziałem co się stało. Kazano mi odesłać zegarek i wypełnić protokół reklamacyjny. Zegarek odesłałem 27 grudnia, a dziś dostałem go z powrotem z odpowiedzią:
"...uprzejmie informujemy, iż towar został uznany za zgodny z umową.
Uzasadnienie:
Koronka służąca do ustawienia zegarka posiada ślady mechanicznego uszkodzenia (urwania) powstałego na skutek złego użytkowania. Koronka została pociągnięta przy próbie ustawienia godziny zegarka. Prawidłowo - koronke powinna zostać odkręcona, nie pociągnięta. Towar przed wysłaniem do klienta jest zawsze sprawdzany przez naszego pracownika pod względem prawidłowego działania."
Co radzicie w tej sytuacji zrobić? Jestem pewny, że ja go nie popsułem. Zegarek był niedrogi , więc chodzi mi głównie o sprawiedliwość.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2202 Skąd: z gór nizinnych
#2 Wysłany: 2014-01-08, 18:58
Nie jestem rzeczoznawcą od zegarków, ale od innych rzeczy .
Przez analogię mogę Ci coś podpowiedzieć .
1. Czy w instrukcji obsługi jest opis jak uruchomić zegarek? Jak odciągnąć koronkę z wałkiem i jak usunąć plastikową zawleczkę ? Czytałeś w ogóle instrukcję ?
2. Czy instrukcja jest w języku polskim lub czy jest taka wersja dostępna na stronie Sprzedawcy?
3.Uszkodzenia mechaniczne, czyli urwanie, zarysowanie, nadtopienie itd są to wady które bardzo trudno reklamować z uwagi na trudność udowodnienia czasu powstania i kto przyczynił się do ich powstania. Sprawa zwykle beznadziejna.
4. Miałem taki problem z omegą. Wałek wylatał jak Pawlaka zamek. Okazało się, że śrubkę trzeba dokręcić i po zabiegu. Może iść tym tropem i zajrzeć do jakiegoś dobrego zegarmistrza.
_________________ "Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Wiek: 41 Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 2290 Skąd: Wołomin - no prawie
#4 Wysłany: 2014-01-08, 19:17
Dostałeś zwrot tego zegarka? Robiłeś zdjęcia po wyjęciu go z pudełka (gdy go odebrałeś pierwszy raz).
Coś mi się wydaje, że nie tyle koronka się urwała ile wałek został ucięty. Z tego co widzę to dekiel jest wciskany a wałek idzie między kopertą a deklem. Dekiel ma specjalne wcięcie w którym mieści się wałek więc dekiel można zacisnąć tylko w 1 pozycji.
Mój kolega miał jakiegoś timexa i chciał zajrzeć do środka. Po zaspokojeniu ciekawości próbował zamknąć zegarek na siłę i kawałek wałka razem z koronką wystrzelił jak z katapulty.
_________________ Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein
Eustachy w instrukcji jest napisane :Pull crown all the way out and turn to correct time. For screw-in setting crown, push crown in while turning clockwise to tighten.
Więc nie wiem w końcu czy trzeba przekręcić, czy wyciągnąć. Nie ma polskiej instrukcji ani w pudełku, ani na stronie.
Z tym, że ja nie zdążyłem spróbować nawet nastawić tego zegarka. Jeśli nie warto się bawić w reklamację to czy każdy zegarmistrz mi to wymieni czy tylko u Timexa?
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Wiek: 41 Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 2290 Skąd: Wołomin - no prawie
#6 Wysłany: 2014-01-08, 19:37
zrobi Ci to praktycznie każdy zegarmistrz (nie mylić z zegarniszczem) za niewielkie pieniądze.
s/t napisał/a:
For screw-in setting crown, push crown in while turning clockwise to tighten.
Ten fragment dotyczy tylko zegarków z zakręcaną koronką. U Ciebie należy tylko wyciągnąć i nastawić godzinę.
Cytat:
za brak instrukcji instrukcji w języku polskim, ale także nieprawdziwe informacje udzielone przez sprzedawcę, mogą być podstawą do złożenia reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego, art. 3 ust 1 i ust. 5 (tekst jednolity: Dz. U. z 2002r., Nr 141, poz.1176 ze zm.).
Więc można też iść w zaparte, że nie było instrukcji i nie wiedziałeś jak ustawić godzinę.
_________________ Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein
Ostatnio zmieniony przez rmaya 2014-01-08, 19:41, w całości zmieniany 3 razy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2202 Skąd: z gór nizinnych
#8 Wysłany: 2014-01-08, 20:05
Brak instrukcji w języku polskim to poważny problem dla Sprzedawcy. Jednakże sprawdź, czy nie ma instrukcji obrazkowej . Bezpłatnie sprawę poprowadzi Rzecznik Praw Konsumenta - znajdziesz w internecie adres w Twoim miejscu zamieszkania czy rejonie.
Poza tym, w tym wątku cytowanym przez Ciebie, koszt naprawy wyniósł 15 PLN. Czy dla takiej kwoty opłaca Ci się szarpać nerwy ? To równowartość taniej paczki lub trzech listów poleconych. A gdzie koszty straconego czasu i paliwa?
_________________ "Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2014-01-08, 20:08, w całości zmieniany 2 razy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 30 razy Wiek: 41 Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 2290 Skąd: Wołomin - no prawie
#10 Wysłany: 2014-01-08, 20:33
Jeśli już (szkoda jest na prawdę znikoma) to najpierw poszedł bym do rzecznika. Sprzedawca może CI powiedzieć, że nie reklamowałeś braku instrukcji i zdecydowałeś się na użytkowanie przedmiotu na własną odpowiedzialność.
Ewentualnie jeśli chodzi o udupienie sprzedawcy to możesz mu nieźle zaszkodzić:
http://rzecznik.powiat.el...go_kosztuje.pdf
Może napisz do sprzedawcy prośbę o ponowne rozpatrzenie reklamacji (pozytywne) lub w przypadku odmowy zgłosisz sprawę rzecznikowi.
tylko pamiętaj, że musisz mieć zegarek w swoich rękach bo zawsze mogą Ci go później odesłać z instrukcją.
_________________ Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein
Ostatnio zmieniony przez rmaya 2014-01-08, 20:34, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach