Kumotrowie i Kumoterki
primo - przepraszam Wiolka, rzeczywiście się zgapiłem.. miło jest mieć tę ładniejszą część populacji na forum;)
secundo - to jest ból przy wszystkich militarnych - rozmiar. Ja wiem, że tradycja, że jak bazują na klasykach z IIWŚ czy Wietnamu to muszą być małe (takie wtedy były standardy a i względy praktyczne) ale kurcze 35 mm , abstrahując od dzisiejszych rozmiarów - naprawdę przekomicznie wygląda na mojej ręce. Damski zegarek..
Nic to, szukam dalej sobie, MWC wygląda nieżle, ale może znajdę jeszcze coś w podobnym przedziale cenowym
ten z kolei za wielki.. a seiko mil 42mm - trochę szkoda do obijania o skałki...
kurczę buszuje dalej w necie, jak coś namierze - dam znać i poprosze o opinie? w militarnych zegarkach noga jestem...
Dzieki za pomoc tak czy owak:)
Doszedłem finalnie, że jak jednak pojade w te skały to mimo wszystko pan Gshock wyląduje na nadgarstku. On jest do obijania:)
Aczkolwiek chce mi się zegarka o militarnym zacięciu, i namierzyłem sobie 2 takie, moja ulubiona stajnia -seiko. I fakt - kwarce. Ale w te ostatnie gorące dni zamarzyło mi się właśnie coś lekkiego, poręcznego na nadgarstku:
wersja tańsza nieco - SGD449
a tu ideał - przeznaczony a rynek japoński SBCA001 - śliczny jest nawet jak na kwarca:
a dziś przymierzyłem swojego starego seikacza kwarcowego (muszę go rewitalizować BTW) - 35mm bez koronki i .. aż tak tragicznie nie wygląda na ręce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach