Oczywiście chcę jak najbardziej koszernego homarka Najlepiej na asianunitasie, wtedy proporcje na deklu się lepsze robią (sekunda jest bliżej krawędzi!!) no i koniecznie z tarczą kanapką.
Majferndy sprzedają jakiegoś olbrzyma 60mm, to za dużo..
Taki 47 mm byłby optymalny.
Wiecie może gdzie takiego EGI mozna kupić? A jeżeli trzeba składać - gdzie zamówić części?
Przy sterylizacji trzeba pamiętać, że tarczę można podmienić (pasuje od bazy do PZLki) lub pomalować, ale dekiel wymaga wyszlifowania, a to już jest bardziej upierdliwe...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Kwi 2010 Posty: 431 Skąd: Warszawa
#5 Wysłany: 2014-02-25, 22:37
OK, dzięki za podpowiedź w sprawie tarczy bow. Tarcza z bazy pod PZL-kę dość łatwo dostępna być powinna.
Ze szlifowaniem dekla sobie poradzę, jak sądzę.
A w ogóle to zdaje się, że ten dekiel taki dość wypukły jest, co chyba wynika z tego, że jest zrobiony pod Mewkę ST25 (w EGI Kubamy tak jest) - czy jeśli by tam włożyć asianunitasa to może jakiś bardziej płaski dekiel by dało radę zastosować, o ile można w ogóle coś takiego dostać...
Albo od razu może baza z bardziej płaskim deklem pod unitasa jest też robiona?
Taka rozkminka...
Hmm... Dotarłem do jakiś piekielnych stron z bazami na rwg...
Ostatnio zmieniony przez jerry 2014-02-25, 23:17, w całości zmieniany 1 raz
Dekiel, przynajmniej w moim EGI, ma minimalny luz - jak tarcza będzie za gruba, to wahnik będzie obcierał - miałem tak i musiałem mocniej docisnąć mechanizm, szlifując pierścień centrujący.
Tarcza baza od PZLki nie ma małej sekundy, co akurat mi się bardzo podoba. Są naturalnie tarcze z małą sekundą, mam nawet taką od mojego EGIego, pomalowaną na żelazo. Musiałem zmienić na tarczę od bazy, bo skopałem sobie ST-25 i Sylwek go zreanimował wywalając pin od sekundy.
EGI 47mm raczej nie występuje z anitasem, bezel jest gruby i miejsca na mechanizm za dużo nie ma. Można szlifować anitaska i wlezie, ale zostaje jeszcze problem otworu na wałek - trzeba pierścienie kombinować...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Kwi 2010 Posty: 431 Skąd: Warszawa
#9 Wysłany: 2014-02-27, 22:36
.
Przez ten wypukły dekiel zastanawiam się czy aby ten EGI nie jest niewygodny
Trochę słabo widać, bo ciemne zdjęcie, no ale takie mam.
Wygląda na to, że zegar położony na deklu własnie leży na deklu, a uszy nawet nie dotykałyby np. stołu. Nie zapowiada to komfortu noszenia...
Pewnie wynika to z tego, że jest na ST-25, który jest grubszy od anitasa.
Chociaż z drugiej strony mój 47mm MM Sub na tym werku ma zupełnie płaski dekiel...
No, w każdym razie: czy Ci, którzy to mierzyli/nosili (bow ?) mogą coś powiedzieć na temat tego, jak to leży? Czy przypadkiem nie leży niczym kartofel?
Bo jak mierzyłem MM 44mm minifiddy z takim wypukłym deklem (tyle, że przeszklonym) to leżał na ręku bardzo kiepsko. Znacznie, ale to znacznie gorzej niż 47mm Sub, pomimo, że jest przecież większy i cięższy.
Także np. dla mnie koperta 44mm minifiddy zupełnie odpada. Niewygodna jest i tyle.
No i zastanawiam się, czy podobnie nie było by z tym EGI.
A dla mnie jest bez sensu kupowanie zegarka, którego nie będę zakładał...
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#10 Wysłany: 2014-02-27, 23:38
Po tym co napisałeś wnoszę, że musisz ryzykować - opinia większości może być sprzeczna z twoją.
A to dlatego, że 90% uważa, że minifiddy 44 to mega wygodny zegarek, w tym ja.
A jak piszesz, że źle leży to ja nie wiem...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Kwi 2010 Posty: 431 Skąd: Warszawa
#11 Wysłany: 2014-02-28, 00:20
.
Może mierzyłem słaby egzemplarz, ale jak teraz widzę na manbushijie to rzeczywiście nowe wypusty 44 mm mają płaskie te dekle...
http://manbushijie.com/upload/745/05.jpg
Ale jak zamówiłem u Jacksona jedną MM (dobrze, że udało się to anulować...) to miała tak wypukły ten dekiel, że nie wiem..
Ten stalowy rant wokół szkła to był po prostu stożek, zegarek leżał kompletnie źle, odstawał od nadgarstka na kilka milimetrów, uszy były w powietrzu, no tragedia...
W każdym razie kupiłem potem 47 mm Suba i to był strzał w 10-kę! Leży jak przyklejony do ręki i jest super! Wiadomo, jest i tak bardzo duży, pod niektórymi mankietami się nie mieści, piny z bezela haczą o wszystko , no ale i tak efekt wizualny jest tak czadowy, że z nawiązką to wszystko rekompensuje.
Ale to temat na inny wątek
Przydałoby się tylko wymienić szkło na szafir. No i tarczę na kanapkę.
bow Klon Właściciela Pola Ryżowego Wujek/Zbok brązowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach