Poprzedni temat «» Następny temat
Mako - okiem użytkownika zamiast recenzji
Autor Wiadomość
alx
Sprzedawca Ryżu

Pies czy kot?: kot
Wiek: 46
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 197
Skąd: małopolskie
 #61  Wysłany: 2014-03-13, 17:02   

A czy można prosić o jakieś poglądowe foto, jak się prezentuje taki Mako po dwóch latach?
 
 
Daito
Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 41 razy
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 4782
Skąd: Opole
 #62  Wysłany: 2014-03-13, 17:50   

alx napisał/a:
A czy można prosić o jakieś poglądowe foto, jak się prezentuje taki Mako po dwóch latach?


Ale taka fota nic Ci nie da - bo wygląd zegarka zależy od tego jak ktoś go użytkuje, mam Ray'a od dwóch lat, z tym że przez pierwszy rok był to mój zegarek codzienny i nosi ślady codziennego użytkowania (kilka rys i jakieś wgniotki ma ) ale kolejne zegarki już były użytkowane inaczej - bo większa świadomość, bo używane naprzemiennie, bo podczas wykonywania czynności "niebezpiecznych" dla zegarka na ręce był g-shock.
Tak że zdjęcia dwuletniego zegarka nic Ci nie powiedzą, moim zdaniem.
_________________
Nieczynne z powodu że zamknięte
 
 
alx
Sprzedawca Ryżu

Pies czy kot?: kot
Wiek: 46
Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 197
Skąd: małopolskie
 #63  Wysłany: 2014-03-13, 19:05   

Daito napisał/a:

Ale taka fota nic Ci nie da - bo wygląd zegarka zależy od tego jak ktoś go użytkuje, mam Ray'a od dwóch lat, z tym że przez pierwszy rok był to mój zegarek codzienny i nosi ślady codziennego użytkowania (kilka rys i jakieś wgniotki ma ) ale kolejne zegarki już były użytkowane inaczej - bo większa świadomość, bo używane naprzemiennie, bo podczas wykonywania czynności "niebezpiecznych" dla zegarka na ręce był g-shock.
Tak że zdjęcia dwuletniego zegarka nic Ci nie powiedzą, moim zdaniem.


Pewnie masz rację, moja (była już) MM po pół roku wyglądała gorzej (poza szkłem) niż mocno eksploatowany przez kilka lat Seiko SNK :)
Ale ciekaw byłem jak by wygląda bezel w porównaniu z moim Rayem. Może go nie zmordowałem jeszcze, ale co założę,
to widzę jakiś nowy ubytek czy rysę :(
 
 
Buczo
Właściciel Pola Ryżowego
4-85


Pomógł: 6 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2824
Skąd: Jedlicze/Krosno
 #64  Wysłany: 2014-03-13, 19:54   

Ciekawe spostrzeżenia. Dorzucę swoją opinię, bo użytkowałem swego czasu Mako dość regularnie, podobnie też SKX007. W tym zestawieniu gorzej wypada Mako. Być może to kwestia losowa, może też innej świadomości noszenia zegarków, ale Orient ma rysy na bezelu i szkle, a SKX wygląda w zasadzie jak nówka, chociaż z tego co pamiętam też czasem zaliczył coś twardego.

Mako odwdzięczało mi się super dokładnością i zdecydowanie lepszą pracą zakręcanej koronki. Mój SKX007 w tym elemencie jest dość oporny. Zawsze nastawianie godziny stwarza mi duży dyskomfort. Do dokładności nie mogę się przyczepić.

EDIT 2: Wyciągnąłem po dłuższej przerwie swoją Makówkę. Litości jak dawniej bezel chodził bardzo ciężko, tak teraz to chyba będę musiał go obracać w imadle!! Masakra co się porobiło :shock:
Ostatnio zmieniony przez Buczo 2014-03-13, 20:00, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Daito
Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 41 razy
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 4782
Skąd: Opole
 #65  Wysłany: 2014-03-13, 20:16   

Buczo napisał/a:
Wyciągnąłem po dłuższej przerwie swoją Makówkę. Litości jak dawniej bezel chodził bardzo ciężko, tak teraz to chyba będę musiał go obracać w imadle!! Masakra co się porobiło :shock:


Weź go pod prysznic kilka razy i zobaczysz że problem zniknie ;)

alx napisał/a:
ale co założę, to widzę jakiś nowy ubytek czy rysę :(

Wiem o czym mówisz - sam myślę o wymianie wkładki bezela... ale i tak mi się podoba :)
_________________
Nieczynne z powodu że zamknięte
Ostatnio zmieniony przez Daito 2014-03-13, 20:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bimberek
Kierownik Pola Ryżowego


Pomógł: 8 razy
Wiek: 68
Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 1491
Skąd: z innego wymiaru
 #66  Wysłany: 2014-03-16, 08:40   

Dorzucę i ja swoje uwagi i spostrzeżenia o Oriencie Big Mako.
Cieszę się przede wszystkim z tego, ze nie udało mi się go sprzedać ani zamienić na naszym bazarku za jakiegoś garniturowca.
A brak tej zamiano-sprzedaży spowodował u mnie przymus wyregulowania tego czasomierza - lubię jak zegarek który noszę jest dokładny.
Ciężko było, ale kilka podejść zaowocowało wyregulowaniem dokładności chodu na 0 sekund późnienia się i przyśpieszania.
Codziennie od dwóch tygodni kontroluję swojego Orienta względem posiadanego również "atomowca" Casio - jest "pik-pik" w Casio, jest sekundnik w XLu ma 12ej.
To zaś co znajduje się wewnątrz XLa (szkoda że nie robiłem zdjęć dla potomnych) to połączenie precyzji i budowy schronu - można powiedzieć że konstrukcja prawie niezniszczalna.
Co do samego świecenia lumii - ono narasta z czasem i nawet nad ranem daję radę odczytać czas.
Dlatego wcale nie dziwię się że Big Maki wcale nie schodzą z ceny na znanym portalu aukcyjnym, bo to są świetne zegarki.

W czasie tych zabaw z regulacją zauważyłem jeszcze inną ciekawą zależność, którą poniżej przedstawiam.
Jeśli zegarek (bez względu na markę) jest dobrze złożony, nie posiada znaczących luzów i ewidentnych krzywizn osi na których pracują wszelkie zębatki i ruchome części, to dokładność jego chodu będzie uzależniona jedynie od zmian temperatury, a nie od położenia zegarka względem osi ziemi.
Sprawdziłem tą teorię doświadczalnie nosząc na przemian i bez przerwy (dzień i noc) na nadgarstku zarówno XLa jak i Unitasa 6310.
Stała temperatura w jakiej pracuje mechanizm zegarka po prostu sprzyja jego dokładności chodu, gdyż elementy stałe i ruchome urządzenia będąc metalowymi osiągają stały wymiar - z fizyki, kurczenie i rozprężanie się materiałów.
_________________
Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
 
 
adventure
Starszy Ryżowy
Użyszkodnik


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 5 razy
Wiek: 50
Dołączył: 07 Sty 2012
Posty: 694
Skąd: Radomsko
 #67  Wysłany: 2015-03-01, 12:36   

Minęło już... Trzy lata.

Tak, tak! Trzy lata z Mako pod jednym dachem. Dużo? Wydawałoby się, że nie, bo przecież kiedyś miałem "jeden zegarek na całe życie", ale od pewnego razu zmieniło się to drastycznie i zegarków mam "trochę" więcej. Jak w tej grupce prezentuje się znany i lubiany wśród kolekcjonerów z tzw. mniejszym portfelem Orient Mako?

Otóż, proszę Szanownego Państwa, świetnie :)
Pomimo tego, że musi walczyć z innymi zegarkami o miejsce na moim nadgarstku, to cały czas wygrywa zdecydowanie. Z pobieżnych moich szacunków wynika, że na moim nadgarstku spędza ok... 80 procent czasu! Około 19% dzielą między sobą Casio DW-5600 i PZL P.24, a pozostałe - około 1 procent. Szacunki są z przymrużeniem oka oczywiście, ale prawda jest taka, że Mako to moje EDC. I żeby inny zegarek mógł spędzać więcej czasu na nadgarstku, musiałbym go sprzedać (co jest praktycznie niemożliwe), zepsuć (raczej niemożliwe, bo to niezniszczalna konstrukcja) albo zgubić (no to już bardziej możliwe, bo teleskopy do bransolety są cienkie jak żyletka znanej polskiej marki).
Na marketing śfajcarski jestem odporny, więc jedynym zegarkiem, na który mógłbym go zamienić, jest SKX007 od Seiko, ale na zdjęciach nie przekonuje mnie. Musiałbym zamienić się z kimś na jakiś tydzień dwa i wtedy zdecydować, czy to jest jakakolwiek konkurencja dla Mako pomijając pomarańczowy napis Diver's na tarczy SKX-a.
Jak na razie Mako ma u mnie dożywocie, a jak się prezentuje po trzech latach wytężonej pracy, pokazują zdjęcia poniżej cool





_________________
http://www.adventurewrites.com
https://www.instagram.com/adventurewrites
Ostatnio zmieniony przez adventure 2015-03-01, 13:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum