Ma on za zadanie opracowanie koperty o podwyższonej wodoszczelności - w tym wypadku 50 atmosfer.
Powstał taki model :

OCENZUROWANO
Jest to największa z opracowanych przez nas kopert, o wysokości prawie 16 mm i średnicy 44 mm.
Zastosowaliśmy w niej dość nietypową "anatomiczną" koronkę - jej kształt jest taki jak opuszków palców którymi się nią operuje, i pomimo bardzo dużej i wygodnej średnicy 9.50 mm, nie powinna być w zasadzie wcale odczuwalna na nadgarstku.
Z ciekawostek konstrukcyjnych, jak widzicie z rysunku do takiej wodoszczelności grubość szafiru musiała zostać zwiększona do blisko 5 mm, i sama uszczelka już nie wystarczyła - szkło musi być doszczelniane dodatkowym pierścieniem. Tym samym, cała koperta składa się z ośmiu elementów - koperty, dekla, blaszki sprężynującej, sprężyny wielokątnej, bezela, pierścienia dociskowego, specjalnego tubusu i specjalnej koronki.
Teraz uważajcie, bo zaczyna się śmiesznie

Nie mamy nazwy dla tego prodżekta. Sylwester się uparł i wymyślił nazwę "Błotniak" - to był taki miniaturowy batyskaf zrobiony dla polskiej marynarki wojennej. Na ową nazwę reszta naszej wesołej kompaniji dostała kociej mordy, a jeden to się zaprzysiągł że po trupie najwyżej

Jak by toto nazwać, hy ?
Morświn? Albo inszy kaszalot ?
