Poprzedni temat «» Następny temat
Pilnie potrzebuję pomocy !
Autor Wiadomość
Elix
Kierownik Pola Ryżowego
Elix


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 8 razy
Wiek: 49
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 1675
Skąd: *Miasto know-how
 #1   Wysłany: 2014-08-20, 21:27   Pilnie potrzebuję pomocy !

Witam zacnych kumotrów,


Bardzo proszę o pomoc merytoryczną w sprawie problemu, który niestety sam sobie pośrednio sprawiłem ...

Sprawa dotyczy Parnisa Divera. Zegarek sprowadziłem całkiem niedawno. Nie zdążyłem się nawet nim nacieszyć.
Któregoś pięknego dnia, myjąc samochód, zauważyłem, że zegarek zaparował. Pomyślałem, że wszystkiemu winna jest różnica temperatur. Przy tych upałach, które były - to było racjonalne wytłumaczenie.
Niestety, bardzo błędne. Będąc nad jeziorem i pływając, historia się powtórzyła. W zegarku obficie skropliła się woda. Nie muszę mówić, jaką poczułem frustrację z tego powodu. Nowy zegarek i taka historia ...
Postanowiłem zegarek odesłać i zareklamować. Niestety, nie doszło do tego. Wracając znad jeziora, poluźniłem - a właściwie odkręciłem całkowicie koronkę, by umożliwić odparowanie wody. Zegarek pozostawał na ręce.
To był błąd. Chwila zapomnienia i okazało się, że koronka się ulotniła. Nie mam najmniejszego pojęcia, jak do tego tego mogło dojść.

Fakty są takie. Zgubiłem oryginalną koronkę, która nie powinna absolutnie odpaść, a do tego zegarek nasiąkł wodą jak gąbka.

Poniżej szybkie podglądowe zdjęcia usterki. Wybaczcie proszę przy tym jakość zdjęć.








Bardzo proszę wobec tego kumotrów mających stosowną wiedzę, o informację, czy gdziekolwiek lub u kogokolwiek jest szansa na przywrócenie zegarka do życia ???
Wiem, że jest to zegarek budżetowy. Pomimo to, szkoda wielka rozstawać się z świeżo zakupionym sikorem .. :(

Za pośrednictwem Rudolfa, będę zwracał się do sklepu, skąd został zakupiony zegarek w celu ewentualnego zamówienia brakującej koronki. Obawiam się jednak, że marne na to szanse ...

Liczę na Waszą pomoc. Mam nadzieję, że jednak uda się reanimować rzeczonego pacjenta ...
_________________
"Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #2  Wysłany: 2014-08-20, 21:31   

Przede wszystkim, odkręć dekiel.
Powinieneś go jak najszybciej wysuszyć.
Potrafisz go rozebrać?
W sensie wyjęcia mechanizmu z tarczą z koperty ?
_________________
 
 
Hogg
Właściciel Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 2042
Skąd: zDolny Śląsk
 #3  Wysłany: 2014-08-20, 21:37   

A może spróbuj go zareklamować: napisz uczciwie co i jak-a nuż potraktują Cię poważnie. Ani zegarek nie powinien zaparować, ani koronka odpaść. Chyba, że koszt wysyłki przewyższa zakup sikora hmmm
 
 
Elix
Kierownik Pola Ryżowego
Elix


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 8 razy
Wiek: 49
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 1675
Skąd: *Miasto know-how
 #4  Wysłany: 2014-08-20, 21:48   

ALAMO napisał/a:
Przede wszystkim, odkręć dekiel.
Powinieneś go jak najszybciej wysuszyć.
Potrafisz go rozebrać?
W sensie wyjęcia mechanizmu z tarczą z koperty ?


Właśnie to zrobiłem Alamo.
Jestem, w trakcie wyciągania mechanizmu ...

Hogg napisał/a:
A może spróbuj go zareklamować: napisz uczciwie co i jak-a nuż potraktują Cię poważnie. Ani zegarek nie powinien zaparować, ani koronka odpaść. Chyba, że koszt wysyłki przewyższa zakup sikora hmmm


Spróbuję ... Obawiam się jednak, że to bezskuteczna próba będzie :(
_________________
"Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #5  Wysłany: 2014-08-20, 21:52   

Z tego co widzę na fotach - wygląda mi na rozwarstwioną koronkę. Ten element który ci wystaje normalnie znajduje się w środku koronki.
Jeśli dostaniesz nową, i wysuszysz środek - to jest szansa że cała akcja się odbędzie bezboleśnie.
_________________
 
 
Elix
Kierownik Pola Ryżowego
Elix


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 8 razy
Wiek: 49
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 1675
Skąd: *Miasto know-how
 #6  Wysłany: 2014-08-20, 22:11   

No właśnie stało się coś, co teoretycznie nie powinno nastąpić. To właśnie "rozwarstwienie" tej koronki było przyczyną zalania, jak również jej zagubienia.
Teoretycznie nadaje się to na reklamację, ale w praktyce, nikt mi tego nie uzna. To podchodzi pod typowe uszkodzenie mechaniczne :(

Pytanie, co będzie jak nie będę miał możliwości zakupu nowej koronki ...
Czy ktoś dorabia podobne rzeczy? Ja niestety nie mam na ten temat wiedzy ;/
_________________
"Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #7  Wysłany: 2014-08-20, 22:49   

Dorabianie koronki w zegarku za 300 zł jest kompletnie nieopłacalne ekonomicznie.
Być może dopasujesz jakąś koronkę gotową - gwint jest standardowy.
Natomiast - z moich doświadczeń - możesz się zdziwić, bo Chińczycy z zasady dosyłają takie części bez większych dyskusji hmmm
Natomiast muszę ci powiedzieć, że to jest dość częsta usterka. Koronka, wbrew temu jak wygląda, to dość skomplikowana część mechaniczna zawierająca nawet do 6 podzespołów, i jest klejona. Klej ma to do siebie, że może mieć wady strukturalne, albo zwyczajnie poddać się mechanicznie. Możesz ją ukręcić, możesz poddać ją naprężeniom/temperaturom takim że szlag to trafi.
To się nieczęsto zdarza - ale się zdarza. I to jest wada nie do wykrycia na etapie montażu.
_________________
 
 
Borewicz
Prezes Uncle Bens'a


Pomógł: 17 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 6122
Skąd: Warszawa
 #8  Wysłany: 2014-08-20, 23:09   

Lepszy zegarmajster koronkę z tubusem pewnie wymieni za 50pln, ale i tak Majfriend ci z pewnością wyśle za free.
W razie czego z pewnością któryś z oblatanych kumotrów pomoże wkleić w kopertę...

Powodzenia. pifko
_________________
"Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Gówniane to były czasy."

Jan Oborniak
 
 
Elix
Kierownik Pola Ryżowego
Elix


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 8 razy
Wiek: 49
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 1675
Skąd: *Miasto know-how
 #9  Wysłany: 2014-08-20, 23:43   

ALAMO napisał/a:
Dorabianie koronki w zegarku za 300 zł jest kompletnie nieopłacalne ekonomicznie.
Być może dopasujesz jakąś koronkę gotową - gwint jest standardowy.
Natomiast - z moich doświadczeń - możesz się zdziwić, bo Chińczycy z zasady dosyłają takie części bez większych dyskusji hmmm
Natomiast muszę ci powiedzieć, że to jest dość częsta usterka. Koronka, wbrew temu jak wygląda, to dość skomplikowana część mechaniczna zawierająca nawet do 6 podzespołów, i jest klejona. Klej ma to do siebie, że może mieć wady strukturalne, albo zwyczajnie poddać się mechanicznie. Możesz ją ukręcić, możesz poddać ją naprężeniom/temperaturom takim że szlag to trafi.
To się nieczęsto zdarza - ale się zdarza. I to jest wada nie do wykrycia na etapie montażu.


Pewnie masz rację z tym, że dorabianie koronki jest w tym przypadku mocno nieopłacalne.
Po cichu liczę na to, że jednak uda się od szanownych sprzedawców zza Wielkiego Muru kupić rzeczoną koronkę.

Generalnie to pierwszy przypadek w mojej długoletniej przygodzie z zegarkami, gdy koronka "rozwarstwia" się w tak nietypowy sposób.
Szczerze powiedziawszy, nie zwracałem większej uwagi na ten element, gdyż nie było nigdy takiej potrzeby. Dzisiaj pogłębiam wiedzę w trybie przyśpieszonym :D


Borewicz napisał/a:
Lepszy zegarmajster koronkę z tubusem pewnie wymieni za 50pln, ale i tak Majfriend ci z pewnością wyśle za free.
W razie czego z pewnością któryś z oblatanych kumotrów pomoże wkleić w kopertę...

Powodzenia. pifko


Mam nadzieję, że uda się pozyskać takową koronkę. Jeśli nie, będę próbował dopasować za radą Alamo. Pół biedy, że gwint jest standardowy. Gorzej z wklejeniem ...
Póki co, liczę na łut szczęścia i dobrą wolę sprzedawcy, gdzie nabyłem zegarek.
_________________
"Żyj pasją, a spełnisz marzenia"
 
 
Ptaku
Właściciel Pola Ryżowego


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 2694
Skąd: Jablonna
 #10  Wysłany: 2014-08-21, 05:24   

A tak swoją droga co Ci strzelilo do głowy żeby pływać z parniakiem na ręku?
_________________
Moje video prezentacje zegarkow
 
 
Dorian06
King of chinese maierans
Prezes KSF


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 101 razy
Dołączył: 09 Wrz 2012
Posty: 29444
Skąd: KrK
 #11  Wysłany: 2014-08-21, 06:46   

Ptaku napisał/a:
A tak swoją droga co Ci strzelilo do głowy żeby pływać z parniakiem na ręku?

hmmm przecież to Diver. :))
_________________
Apa13 napisał/a:
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć pifko

 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #12  Wysłany: 2014-08-21, 07:41   

Elix, Reklamuj u dostawcy, rozwarstwienie/rozklejenie jest typową usterką zdarza się sporadycznie ale się zdarza. A i od razu niech Ci przyślą zapasowy wałek naciągu bo producenci zegarków mają tendencję do skręcania koronek z wałkami za pomocą mocnego kleju który ma zapobiegać samoodkręceniu się koronki. Skutek tego jest taki że odkręcenie takowego wałka od koronki jest mocno utrudnione ale i na to jest metoda...trzeba podgrzać miejsce "skręcenia" za pomocą zwykłej zapalniczki i kombinować, kombinować.

A jak by był duży problem z pozyskaniem nowej to możemy podjąć próbę dobrania koronki od któregoś z naszych modeli.
_________________
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #13  Wysłany: 2014-08-21, 08:18   

Dorian06 napisał/a:
Ptaku napisał/a:
A tak swoją droga co Ci strzelilo do głowy żeby pływać z parniakiem na ręku?

hmmm przecież to Diver. :))


Dokładnie.
Ja tam w swoim pływałem też. Przecież po to go kupiłem hmmm
_________________
 
 
Maras68
[Usunięty]

 #14  Wysłany: 2014-08-21, 08:29   

ja z parnisem submarinerem również pływałem (powierzchniowo bez nurkowania)
mimo ostrzeżeń Rudolfa i spoko, inny model nieco ale technologia ta sama prawie :))
 
 
Toyota
Prezes Uncle Bens'a
WhiskyBetaTester


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 19 razy
Wiek: 46
Dołączył: 07 Lis 2012
Posty: 6680
Skąd: North
 #15  Wysłany: 2014-08-21, 09:32   

Ja reklamowałem bo mi parował w środku po prysznicu. fakt trwało to chwilę - 3 miesiące ale to przez Chińskie Nowe Roki (wysłany 17 stycznia odebrany 19 marca). Wymienili na nowy, który był już topiony i w morzu, jeziorze, prysznicu i wiadrze. KOszt przesyłki to jesli dobrze pamiętam ok 30 plnów
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum