Seagull ST1901

Toyota · Wysłany: 2014-10-08, 07:21 **Seagull ST1901 - awaria**

Fak

, wziąłem dzisiaj margaretkę do nakręcenia a tu zonk. Terkotka nie działa i nie blokuje podczas nakręcania, cały wałek odkręca się wraz ze sprężyną.
WTF?

ALAMO · Wysłany: 2014-10-08, 07:29

Może się odkręciła ?

Toyota · Wysłany: 2014-10-08, 07:32

ALAMO · Wysłany: 2014-10-08, 07:43

Nooo Paaaanieeee, to nie są tanie rzeczy ... taki szwajcarski chronograf to bez PLN400 nie podejdzie, ni chu chu ...!

Toyota · Wysłany: 2014-10-08, 07:50

Svedos · Wysłany: 2014-10-08, 07:54

To chyba najczęściej występująca usterka w ST19 poluzowała się/odkręciła/urwała śrubka od zapadki lub uszkodził się "cycek"samej zapadki koła naciągowego. Żeby to naprawić trzeba niestety rozbebeszyć cały moduł chronografu co by dostać się do tego ustrojstwa. Zegarek polecam oddać raczej do doświadczono i sprawdzonego zegarmistrza.

Toyota · Wysłany: 2014-10-08, 07:59

Dzięki, tylko gdzie ja qfa takiego znajdę, Svedos nie chciałbyś się w jakiś zimowy wieczór pobawić? Płacę jak za prezydenta :))

Svedos · Wysłany: 2014-10-08, 08:07

Toyota, nie jestem w stanie, moja doba i tak jest za krótka o jakieś 8 godzin.

ALAMO · Wysłany: 2014-10-08, 08:23

Musisz wcześniej wstawać :twisted:

Toyota · Wysłany: 2014-10-08, 08:29

Wyguglałem zegarmistrza w Gdańsku, Baum&Baum na Waryńskiego, dryndnę później, zapytam

Tomek · Wysłany: 2014-10-08, 08:33

mw75 · Wysłany: 2014-10-08, 08:39

Wcześniejsze wstawanie uzupełnione o późniejsze kładzenie się spać potrafi czynić cuda ;-)

.

Svedos · Wysłany: 2014-10-08, 08:40

maciek · Wysłany: 2014-10-08, 08:42

Kiedyś chyba kaido to komuś naprawiał... i ten ktoś płakał, że żaden zegarmistrz nie chciał się tym zająć. hmmm

Tak to jest jak się kupuje chińczyka. :złośliwiec:

Svedos · Wysłany: 2014-10-08, 08:46

m.aciek, tu nie chodzi o chińczyka, tylko o to że wielu zegrmistrzów nigdy nie rozbierało chronografu i boją się tego jak diabeł wody święconej.