[Volturi]

Mam na oku dwa modele zegarków wizytowych i mam dylemat. Jeden jak i drugi
podobają mi się i nie wiem na którego się bardziej zdecydować. Mam mętlik w oczach
a przy tym rozum mi odjęło. Zegarki po 35 mm średnicy i mechanizmy nakręcane ręcznie.
Doxy i Ulysses-a nigdy nie miałem w swojej małej kolekcji zegarków.Proszę o Wasze odczucia
i podpowiedzi. Na który Waszym zdaniem zdecydować sie i dlaczego?

[Jack Yeager]

Doxa jest zdecydowanie ciekawsza, za to UN na pewno uniwersalniejszy. Jeżeli nie masz innego garniturowca - brałbym UN, natomiast jeżeli jakiegoś masz - bierz doxę!

[satanic666]

Obydwa ładne, ale mój głos Ulysses-a, rose gold jakoś mi nie podchodzi.

[Volturi]

[Spam]

...ilu ludzi tyle gustów... mnie się osobiście bardzo podoba UN... jeżeli jednak chodzi o kompozycję indeksów i wskazówek na tle tarczy to dosia msz ma tu wielka przewagę...

...ilu ludzi tyle gustów... mnie się osobiście bardzo podoba UN... jeżeli jednak chodzi o kompozycję indeksów i wskazówek na tle tarczy to dosia msz ma tu wielka przewagę...

[Volturi]

Nie odkryje tu Ameryki jak stwierdzę że Doxa bardziej rozpoznawalna przez otoczenie
a UN bardziej będzie doceniony przez zegarkomaniaków.
Jak bym miał możliwość zabrał bym dwa

[Spam]

[Volturi]

Tak wyglądają w środku:

[rybak]

Ja bym sie zastanowil, ktory mi do moich koszul i garniaka bardziej pasuje...

[Volturi]

Inaczej, mam więcej zegarków z ciemną tarczą

[Ciech]

Głosuję za Doxą, super czytelna tarcza z minutowymi indeksami.
Ulysse Nardin złą prasę ma i za noszenie ktoś robotę stracił.

[Tomek]

Jednak Doxa, mimo, że będzie wyglądała na mniejszą od UN z jasną tarczą ..

[rmaya]

Dosia dużo ładniejsza. UN-a bym nie brał bo teściowa by sobie jeszcze pomyślała, że to w jej hołdzie (Elżbieta)

[kornel91]

A mi się UN bardziej podoba.

[Volturi]