#1 Wysłany: 2015-01-27, 18:06 ORP Sokół - opadła mi szczęka...
Zacznę od początku: stałem się właścicielem ORP Sokół szacownej manufaktury G.Gerlach. Baaardzo chciałem mieć w kolekcji polski zegarek, a nadarzyła się okazja. Po wymianie zauważyłem, że bezel nie zgrywa się z indeksami. I to dość znacznie - po prostu to widać. Napisałem do twórców, ale odpowiedź była dość wymijająca - trzebaby wymienić kopertę, co jest nieopłacalne (znaczy na mój koszt). Trudno, niech cieszy oko taki jak jest.
Po jakimś czasie zauważyłem niesamowitą dokładność zastosowanego mechanizmu. Około 1 sek/dobę w zależności od intensywności użytkowania. To zdecydowało o częstym goszczeniu na ręce a w pudełku w zasadzie na stałe.
Dziś przez nieuwagę spadł mi. Po podniesieniu nie wierzyłem oczom. Zobaczcie sami...
_________________ Mądrzy ciągle się uczą, głupcy wszystko umieją.
Ostatnio zmieniony przez Ksześ 2015-01-27, 18:07, w całości zmieniany 1 raz
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#2 Wysłany: 2015-01-27, 18:14
z bezelem lipa - jak ja miałem to akurat było idealnie...
1 sekunda to świetny wynik!
A z upadkiem jak to z upadkiem... zdarza się.
Ciesz się, że tylko indeksy odpadły, może chłopaki mają tarcze to kupisz sobie nową.
Mnie jak spadł big mako to niestety trochę drożej wyszło... bo zbiłem szkło.
_________________ Skate or die!
Maras68 [Usunięty]
#3 Wysłany: 2015-01-27, 18:24
to musiał ci mocno walnąć o glebę skoro oczko odpadło temu misiu
Pies czy kot?: pies
Wiek: 48 Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 708 Skąd: Katowice
#4 Wysłany: 2015-01-27, 18:28
Pech - pisz na PW do ALAMO abo Svedosa - pewnie jeszcze jakiś zapas tarcz jest.
_________________
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#5 Wysłany: 2015-01-27, 21:45
tylko nie za bardzo kumam w czym rzecz skoro zegar zaliczył glebę
przecież to nie G i miało prawo się tak zrobić pomijam że to raczej chyba nie ten dział
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#9 Wysłany: 2015-01-27, 22:00
Shit happens... Ale kto z nas nie uszkodził nigdy zegarka w ten sposób?
Na KMZiZ kiedyś ktoś opisywał, jak załatwił sobie... Paneraia. Zegarek spadł na chodnik a właściciel trochę za to zapłacił.
Linka:
http://zegarkiclub.pl/for...rai-320-serwis/
Pies czy kot?: pies Pomógł: 66 razy Wiek: 60 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 35110 Skąd: Polska Pd. B
#11 Wysłany: 2015-01-28, 11:06
Ciekawie to nawet wygląda - dokleiłbym nowe ramki, a te odpadłe - symetrycznie poustawiał na około osi... i też przykleił - byłby jedyny taki egzemplarz na tym łez padole.
.
.
.
Kwestia zerowania bezela - myślałem, że to już dawno było wszystkim wiadome i e-wałkowanemilionpińćest razy
_________________ Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 66 razy Wiek: 60 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 35110 Skąd: Polska Pd. B
#13 Wysłany: 2015-01-28, 12:00
mw75 napisał/a:
Shit happens... Ale kto z nas nie uszkodził nigdy zegarka w ten sposób?
Na KMZiZ kiedyś ktoś opisywał, jak załatwił sobie... Paneraia. Zegarek spadł na chodnik a właściciel trochę za to zapłacił.
Linka:
http://zegarkiclub.pl/for...rai-320-serwis/
O kuuufa - ale błędów w postach Mieczem i ogniem by tam trzeba było podziałać
_________________ Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Ostatnio zmieniony przez Fazi 2015-01-28, 12:02, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach