Podróba. Śmietnik czy kombinować z "inspiracją"?

carpetmonster

Ok-w łapy wpadła mi podróba divera. Wykonanie genialne-szafir, piekna koperta, świetny bezel etc etc. No generalnie super wykonany zegarek ale na tarczy, deklu, mechanizmie (chińska kopia ety, niestety z dodatkowym grawerem na wachniku) znajdują się napisy pewnej znanej marki. I teraz z jednej strony-podróba, czyli młotkiem i na śmietnik, z drugiej zastanawiam się czy np samo wymienienie tarczy na sterylną (mam mozliwośc zdobyć) nie zlegalizowało by z leksza zegarka (pozostaje wtedy napis na deklu i zamkniętym pod nim wachniku). Z jednej strony mi go szkoda bo po prostu wykonany naprawdę fajnie, z drugiej nie byłbym w stanie łazić z podróbą na nadgarstku a sterylne zegarki wydają mi się mniej dyskusyjne moralnie. Jak koledzy zaptarują się na takie rozwiązanie?

Meches · Wysłany: 2015-03-10, 19:56

Dla mnie laika i nieortodoksa pomysł całkiem sensowny, wymienić tarczę , grawery marki estetycznie zeszlifować lub inaczej modować jeśli zegarek sensownej jakości.

kornel91 · Wysłany: 2015-03-10, 19:58

carpetmonster, i ja myślę, że wymiana tarczy to jest dobry pomysł. Sam bym również nie nosił podróbki. Dekielek też zawsze można dorobić albo chociaż zeszlifować z niego nazwy

Fixxxer · Wysłany: 2015-03-10, 21:07

Proponuję również sprawdzić czy grawer na wachniku nie jest naklejoną cienką blaszką z grawerem. Jest to dosyć standardowa "komplikacja"

Spokojnie można to odkleić i będzie sterylny werk.

carpetmonster · Wysłany: 2015-03-10, 21:27

No własnie wydaje się że nie ma nazwy. Sam dekiel jest płaski więc drobny szlif załatwi sprawę, sterylną tarczę gdzieś widziałem, zreszą będzie pasować parę modeli. Co do wachnika całkiem prawdopodobne że jest tam dobrze dopasowana blaszka. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Meches · Wysłany: 2015-03-10, 21:40

Będzie już nie podrupka a Twój projekt pifko

bow · Wysłany: 2015-03-10, 22:10

To też był podrób...
Wszelkie "brandowanie" zostało usunięte...

Velmer · Wysłany: 2015-03-11, 20:01

Wymień tarczę,zeszlifuj jak należy i nosić dla przyjemności

Apa13 · Wysłany: 2015-03-11, 20:43

carpetmonster, nie wymieniaj tarczy, a zrób ją od nowa. Otwiera się przed Toba tysiąc mozliwości. mzoesz zrobić vintage, czy pomalować coś sam. Możesz też oddac do Łodzi i zrobią w pełni profesjonalny produkt.

carpetmonster · Wysłany: 2015-03-11, 21:05

Apa13 · Wysłany: 2015-03-11, 21:14

Mozna sprobowac. Jak nie wyjdzie bedziesz zalatwial sterylna tarcze.

Velmer · Wysłany: 2015-03-11, 22:45

Pomyśl o kosztach nowej tarczy.Bo ci za raz wyjdzie nowy sikor markowy :głową w mur:

ALAMO · Wysłany: 2015-03-12, 11:10

Do popularnych modeli bez kłopotu kupisz sterylne części, więc nie ma obaw ;-)