Pomógł: 90 razy Wiek: 63 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#35 Wysłany: 2015-07-11, 12:10
Znalazłem złotą łopatę i odkopałem ten temat
Zmodernizowałem nieco mojego spitfajera
na pierwszy ogień poszła koronka, oryginalnie w tym modelu jest zamontowana koronka typu "diament" z tym że to była koronka a frezarka, strasznie kaleczyła nadgarstek. Postanowiłem wiec coś z tym zrobić i wybór w zasadzie był tylko jeden...nasza koronka którą własnoręcznie zaprojektowałem do gerlachowych zegarków . Problem był tylko w gwincie, Poljotowski wałek od 3133 ma inny gwint niż koronki które my stosujemy....ale postanowiłem przypatrzeć się wałkom od Poljota i od ST19 w końcu to ta sama rodzina i okazało się że wałki nico się różnią na pierwszy rzut oka ale współzamiennie pasują do werków. Szybka akcja i proszę oto efekt...jak dla mnie bomba, nie dość że lepiej wygląda to jest mega wygodna.
Drugi etap to na czas upałów zrezygnowałem z maska na rzecz meszyka z tym że do dyspozycji miałem tylko polerowany a ten średnio pasował do szczotkowanej koperty...kilka minut pracy dremelkiem i proszę bardzo jest szczotkowany mesh.
A tak to wyglądało przed modernizacją ( na fotce wersja z kremową tarczą)
Wiem , wiem foty są do bani , ale robiłem je w domu przy słabym świetle i "sokowirówka" już nie dała rady.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2015-07-11, 12:12, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach