Poprzedni temat «» Następny temat
POSTARZANIE PARNIS PILOT 44MM
Autor Wiadomość
Connoisseur
Kulis

Dołączył: 04 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Krk
 #1  Wysłany: 2015-01-04, 14:55   POSTARZANIE PARNIS PILOT 44MM

Witam Panowie na forum!

Na wstępie mówię że w temacie zegarmistrzostwa jestem biszkoptem. Niemniej jako osoba wiedząca czego chce odnośnie wzornictwa zegarka, po długich poszukiwaniach wszedłem w posiadanie tego oto Parnisa wyraźnie inspirowanego Steinhardt'em. Niezrażony chińskim pochodzeniem, a urzeczony natomiast konstrukcją 6497 z seknudnikiem na godzinie dziewiątej, przystępną ceną, brakiem logo na tarczy oraz kropeczek przy trójkącie, niebieską lumą, wyraźnymi i grubymi indeksami, zegarek stał się spełnieniem moich marzeń. Po prostu Aviator Zupełny, w którym niemalże nic bym nie zmienił. No właśnie niemalże:)



Gdy tylko wpadł w moje ręce po długiej podróży z krainy ryżu i Żółtej Rzeki, od razu dostrzegłem że koperta świeci się jak psu..... obroża. Uświadomiłem sobie wówczas że chcę chcę go postarzyć o dobre 70 lat, i zrobić z niego prawdziwy vintage, który towarzyszył dzielnemu asowi przestworzy w niejednej powietrznej bitwie, ugryzionego zębem czasu, oraz bogatego w liczne otarcia z kokpitów sztukasów.

Idąc tym tropem oddałem go do jubilera który to miał zsatynować kopertę. Udałem się do zegarmistrza celem rozbrojenia zegarka, jednak ten bał się tego podjąć i jubilerowi zamiast samej koperty powierzyłem cały czasomierz. Efekt jaki został osiągnięty jest niezmiernie daleki od zamierzonego. Do tego stopnia że oszczędzę Wam widoku zdjęć obecnej kondycji mojego pilota. Zamiast charakterystycznych rysek są ślady po diamentowej końcówce Dremelka - w żadnym razie nie przypomina to naturalnych śladów użytkowania.

Zdecydowałem się nabyć nową kopertę 44 mm, jak na zamieszczonym zdjęciu z efektem psiej obroży.



I teraz pytanie Panowie do Was: jaką metodą postarzyć kopertę by wyglądała jak na zdjęciu?




P.S. dalsze przygody z postarzaniem mojego pilota postaram się kontynuować w tym wątku.
 
 
Apa13
Klon Sprzedawcy Ryżu
Artur


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 9082
Skąd: Polska
 #2  Wysłany: 2015-01-04, 15:14   

Zabezpiecz szklo. Koperte wrzuc do sloika z nakretkami. Sloik wrzuc do plecaka i pojezdzij na rowerze. :))
_________________
"Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #3  Wysłany: 2015-01-04, 15:23   

Albo szklanymi kulkami :))
_________________
 
 
jimmy
Klon Sprzedawcy Ryżu

Pies czy kot?: pies
Pomógł: 42 razy
Wiek: 44
Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 9239
Skąd: Piekło
 #4  Wysłany: 2015-01-04, 16:12   

.........gdzieś na forum jest wątek z MM w wykonaniu Kubamy..............z nówki MM zrobił vintage :D
_________________
Bądź dla siebie latarnią, która oświetla twą drogę i nie poszukuj światła poza sobą
 
 
Santino



Pomógł: 151 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 48328
Skąd: Łódź
 #5  Wysłany: 2015-01-05, 00:58   

Na początek, wypiaskować:
http://www.czwarty-wymiar...?t=3557&start=0

A potem nosić i nosić.
"Wyświeci" się na krawędziach bardzo szybko.
_________________
https://instagram.com/santinoleathercraft?utm_medium=copy_link
 
 
bofff
Właściciel Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 33 razy
Wiek: 48
Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 2203
Skąd: Warszawa
 #6  Wysłany: 2015-01-06, 00:08   

kurdę, jakieś delikatne to piaskowanie
jakaś drobna gradacja?
mi felgarze tak wyszkiełkowali
 
 
Santino



Pomógł: 151 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 48328
Skąd: Łódź
 #7  Wysłany: 2015-01-06, 00:18   

bofff napisał/a:
jakieś delikatne to piaskowanie

Takie miało być ;-)
_________________
https://instagram.com/santinoleathercraft?utm_medium=copy_link
 
 
Connoisseur
Kulis

Dołączył: 04 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Krk
 #8  Wysłany: 2015-07-19, 12:56   

A jak wygląda sprawa ze szkiełkami?

Czy jak załóżmy kupię kopertę to da się z niej wymontować na czas piaskowania szkiełko, czy trzeba je zabezpieczyć?


Poza tym szkiełkowanie szkiełkowaniem, ale czy przypadkiem nie powinno się poddać później koperty procesowi oksydowania albo trawienie elektrochemicznego?

Ciekawy wątek u konkurencji:

http://zegarkiclub.pl/for...oszukuje/page-2
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #9  Wysłany: 2015-07-19, 16:46   

Connoisseur napisał/a:
A jak wygląda sprawa ze szkiełkami?

Czy jak załóżmy kupię kopertę to da się z niej wymontować na czas piaskowania szkiełko, czy trzeba je zabezpieczyć?


Poza tym szkiełkowanie szkiełkowaniem, ale czy przypadkiem nie powinno się poddać później koperty procesowi oksydowania albo trawienie elektrochemicznego?

Ciekawy wątek u konkurencji:

http://zegarkiclub.pl/for...oszukuje/page-2


Szkło możesz wyjąć, tylko najpierw sobie zorganizuj drugą uszczelkę. Ta co jest to klinówka, i raczej będzie exitus po wyjęciu.
Samo szkło moesz zakleić taśmą klejącą taką 3M "włóknistą", niebieską. Wytrzyma. Tylko zaklej je starannie, najlepiej razem z tą mała szczeliną w której jest uszczelka.
Po co masz ją po tem oksywdować ? hmmm Czarną chcesz? A już po co miałbyś ją trawić elektrolitycznie hmmm to kompletnie nie kumam - coś chcesz na niej napisać? Dekiel zrobić nowy ?
_________________
 
 
Connoisseur
Kulis

Dołączył: 04 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Krk
 #10  Wysłany: 2015-07-19, 18:26   

Przez oksydowanie miałem na myśli uzyskanie tych charakterystycznych przebarwień. Nie wiem czy to jest kwestia zabrudzeń w czasie użytkowania czy powłoka po porostu się miejscami z czasem wytarła.

Co do piaskowania to chyba wolę wyjąć szkiełka, tylko pytanie czy zdobędę uszczelki osobno. Podejrzewam że jak kupuję nową kopertę to jest zmontowana do kupy.
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #11  Wysłany: 2015-07-19, 19:27   

Ale jaka powłoka hmmm ?
Koperta którą pokazałeś to stal. Jakaś "300", nierdzewka.
Ona ci sie przy szkiełkowaniu/piaskowaniu nie przebarwi.
Przebarwia się metal który byś ew. lutował, spawał, cudował - i wtedy możesz te zmiany elektrochemicznie usunąć, kwasem. Ale tutaj tego nie będzie, wiec jaki magik ci jakieś wymyśla cuda na kiju ? hmmm
_________________
 
 
Connoisseur
Kulis

Dołączył: 04 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Krk
 #12  Wysłany: 2015-07-20, 14:45   

Nie miałem na myśli przebarwień powstałych w procesie szkiełkowania bo wiadomo że takie nie powstaną. Interesowało mnie jedynie czy po zmatowieniu można poddać metal jakiejś obróbce żeby była ciemniejsza, albo żeby posiadała jakąś powłokę (burnirę) która by z czasem ulegała uszkodzeniom.

Chodzi mi o przebarwienia jak tutaj:

 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #13  Wysłany: 2015-07-20, 14:55   

To są wytarcia i brud w zagłebieniach ;-) ...
Jak ponosisz 2 miesiace to ci się tak samo zrobi, załóż jakiegoś nylonowego pasiora to sam się zdziwisz :D
_________________
 
 
Connoisseur
Kulis

Dołączył: 04 Sty 2015
Posty: 12
Skąd: Krk
 #14  Wysłany: 2015-07-20, 18:59   

No i o to chodziło! Już myślałem że to jakiś dodatkowy bajer :D

Czyli wystarczy wyszkiełkować i powinno być?

A co do tego oklejenia to może być powiedzmy taśma lakiernicza/malarska taka gufrowana?
Czy papierowa odpada totalnie?
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #15  Wysłany: 2015-07-20, 19:03   

Tej papierowej bym się bał, bo ją łatwo uszkodzić.
Weź taką niebieską 3M - to jest mocne jak sto wujów.
I ten pomysł Artura jest naprawdę dobry, weź trochę tego szklanego kruszu, zapakuj to razem do pojemnika, i powoź z tydzień samochodem/rowerem/whatever. Efekt powinien być fajny i równomierny.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum