[Sylwek]

Jak w temacie, potrzebny mechaniczny budzik o solidnej konstrukcji , taki,co to z pewnością pochodzi o obudzi . Proszę o oferty

Jak w temacie, potrzebny mechaniczny budzik o solidnej konstrukcji , taki,co to z pewnością pochodzi o obudzi . Proszę o oferty

[Z_bych]

Sylwek masz mój na bazarku. Trzeba go tylko wyprać. Wytrzyma więcej niż każdy współczesny

[Z_bych]

"R"

[buran]

[Sylwek]

[quote="buran"]

[quote="buran"]

[pdrog]

jak nowy....niedrogi....i dość ciekawy.....to może taki

http://allegro.pl/budzik-...5126525164.html

....jeszcze wzór łowicki mają

[Sylwek]

pdrog, ten "folkstar" kojarzy mi się z folksdojczem jakoś ,ale właśnie o takim z młotkiem myślę

pdrog, ten "folkstar" kojarzy mi się z folksdojczem jakoś ,ale właśnie o takim z młotkiem myślę

[kwater]

Mam takiego "z młotkiem" - kupiłem za 3 euro w sklepie ze starociami. Tyka tak, że ściany się rysują i lepiej nie stawiać go na cmentarzach bo dzwonienie mogłoby spowodować przeludnienie

Do cykania można się przyzwyczaić. Zajmuje to około tygodnia

[Hogg]

Sylwek ale co... taki budzik co robi straszne: DRRRRRRRRRRYYYYYYŃŃŃŃŃŃŃŃ ?! Dla mnie jakaś trauma z czasów dzieciństwa, gdy czasem budził szanownego tatusia jak musiał ruszać w środku nocy w trasę

[Sylwek]

Hogg, Właśnie takie dryrrrryń, gdyż,ponieważ,odkąd mieszkamy na wsi,później chodzimy spać ze względu na masę różnej roboty w obejściu,no i mamy wtedy problemy ze wstaniem Do tego nasz satelitarno-radiowy wynalazek zaczął coś fiksować i nie można być go pewnym.

Hogg, Właśnie takie dryrrrryń, gdyż,ponieważ,odkąd mieszkamy na wsi,później chodzimy spać ze względu na masę różnej roboty w obejściu,no i mamy wtedy problemy ze wstaniem Do tego nasz satelitarno-radiowy wynalazek zaczął coś fiksować i nie można być go pewnym.

[waljo]

Widziałem kiedyś taki budzik na gumowych małych kółkach. Po zapodaniu godziny do budzenia budzik po prostu się włączał i "zasuwał" po podłodze dotąd do póki budzony osobnik go nie złapał i nie wyłączył. Wydawał przy tym niesamowite dźwięki. Miał on taką cechę, że jeździł tam gdzie chciał. Ten budzik nie tyle budził osobnika co dosłownie stawiał go na nogi. Był w programie "Gadżet" na TVN Turbo. Myślę, że wszystkie inne "dzwoniące" się przy nim chowały skuteczność budzenia 100%. Szans na jakąś idiotyczną drzemkę nie było ponieważ po przebiegnięciu po pokoju kilka metrów człowiekowi odechciewa się już drzemki. Proponuje poszukać satysfakcja gwarantowana. Pozdrawiam.

[Z_bych]

Trafiony celnie kilka razy poduszką zdycha na amen

[waljo]

No tak, ale obudzony jesteś